Gen. Nowek: Korupcja dotknęła resortu, który jest odpowiedzialny za zwalczanie korupcji

Gen. Nowek: Korupcja dotknęła resortu, który jest odpowiedzialny za zwalczanie korupcji

Dodano:   /  Zmieniono: 
"Problem Infoafery ma wiele aspektów. Najważniejszy to fakt, że cała sprawa dotyczy MSW" mówi Nowek (fot.sxc.hu)
-(...) Przy zmianach politycznych w ostatnim czasie wielu fachowców wyrzucono, stosowano klucz polityczny. Niestety stosowano klucz lizusostwa politycznego - mówi w rozmowie z portalem Stefczyk.info gen. Zbigniew Nowek, były szef Agencji Wywiadu i UOP, pytany o możliwość współudziału polityków w tzw. "Infoaferę".
Według Noweka, najważniejsze w całej sprawie jest to, że rzecz dotyczy MSW - instytucji, która powinna "świecić wzorem i przykładem". - Korupcja dotknęła resortu, który jest odpowiedzialny za zwalczanie korupcji. Informacje medialne mówią o tym, że to może dotyczyć również poszczególnych służb, podległych MSW. To ta instytucja powinna więc świecić wzorem i przykładem. - podkreślał generał.

Ponadto, Polska musi liczyć się z opóźnieniami w dziedzinie informatyzacji - Przetargi w tych sprawach utknęły, grozi nam przepadek znacznych środków. To nie ma bezpośredniego wpływu na bezpieczeństwo państwa, ale już na poziom życia obywateli i sposób funkcjonowania urzędów państwowych na pewno. - zauważył Nowek.

Pytany przez portal Stefczyk.info o możliwość udziału w sprawie polityków, generał zauważa, że każdy minister zobowiązany jest do sprawowania nadzoru i ma ku temu stosowne narzędzia. - Przy zmianach politycznych jednak w ostatnim czasie wielu fachowców wyrzucono, stosowano klucz polityczny. Niestety stosowano klucz lizusostwa politycznego. A zapomniano o podstawowej wartości, jaką jest służba dla państwa, a nie poszczególnych interesów. W takiej atmosferze mechanizmy są rozluźnione i efekty są takie jakie są - uważa generał.

Pytany o sensowność stworzenia komisji śledczej przy Sejmie, Nowek kładzie nacisk na to, że sprawą powinna najpierw zająć się prokuratura, a jeśli pojawią się zastrzeżenia do jej pracy, można pomyśleć o komisji śledczej. - Wydaje mi się, że należałoby wpłynąć na to, by prokuratura pracowała zdecydowanie szybciej. Informacje o infoaferze były już dawno, a efekty są powolne. Niepokoi mnie to, że mamy coraz więcej przecieków w tej sprawie. Również takich, które wyprzedzają działania prokuratorskie. - mówi generał i twierdzi, że "to jest rzecz, która nigdy nie powinna mieć miejsca".

DK, Stefczyk.info