Bródka: Jeszcze to do mnie nie dotarło

Bródka: Jeszcze to do mnie nie dotarło

Dodano:   /  Zmieniono: 
Zbigniew Bródka (fot. Harry E. Walker / Newspix.pl) Źródło: Newspix.pl
- Nie dociera do mnie to, że jestem medalistą i to jeszcze złotym - mówił w TVP Zbigniew Bródka po zwycięskich zawodach na 1500 metrów w łyżwiarstwie szybkim podczas igrzysk olimpijskich w Soczi. Polak prześcignął Holendra Koena Verweija zaledwie o 0,003 sek.
- Wiedziałem, że na tak ważnych zawodach może się liczyć każdy centymetr - mówił Bródka krótko po wygranej.  Uważa on, że receptą na sukces jest... spokój. -  Jadąc do akcji nie możemy panikować, nie możemy myśleć, że coś złego nas spotka - mówił złoty medalista, który na co dzień jest strażakiem.

Istotny jest również poziom, jaki reprezentują rywale - Wiedziałem, że muszę się przygotować na ostatnią rundę i wiedziałem, że przeciwnik mnie poprowadzi - mówił Bródka, który "do pary" dostał Shaniego Davisa, wielokrotnego mistrza olimpijskiego. - Nie mogłem wymarzyć sobie lepszego zawodnika. Jeszcze to losowanie z "dużego toru", wiedząc, że będę kończył na "małym". Coś wspaniałego! - podsumował.

DK, TVP Info