Jak podaje Daily Telegraph, 81-letni były prezydent Francji Jacques Chirac, który od lat ciężko choruje, trafił do szpitala z podejrzeniem podagry (to przewlekła choroba związana z nadmiernym wytwarzaniem w organizmie kwasu moczowego, powodując ostre bóle stawów).
Karetka w eskorcie policyjnych motocyklów zabrała byłego prezydenta do Amerykańskiego Szpitala w Paryżu na przedmieściach Neuilly.
Chirac przez prawie 20 lat był kilkukrotnie merem Paryża i przez dwie kadencje był premierem, a w wyborach z 1995 roku został mianowany prezydentem Francji i pełnił funkcję przez 12 lat.
Chirac ma specjalny rozrusznik serca, w zeszłym roku przeszedł operację usuwania kamieni nerkowych.
Jak podaje "DT", powołując się na źródła bliskie byłemu prezydentowi, nie ma powodu do większych obaw. Podejrzewa się, że to tylko epizodyczne bóle.
DK, Daily Telegraph
Chirac przez prawie 20 lat był kilkukrotnie merem Paryża i przez dwie kadencje był premierem, a w wyborach z 1995 roku został mianowany prezydentem Francji i pełnił funkcję przez 12 lat.
Chirac ma specjalny rozrusznik serca, w zeszłym roku przeszedł operację usuwania kamieni nerkowych.
Jak podaje "DT", powołując się na źródła bliskie byłemu prezydentowi, nie ma powodu do większych obaw. Podejrzewa się, że to tylko epizodyczne bóle.
DK, Daily Telegraph