Śledztwo ws. kampanii kandydatów prezydenta wznowione. Zajęto komputery

Śledztwo ws. kampanii kandydatów prezydenta wznowione. Zajęto komputery

Dodano:   /  Zmieniono: 
Rafał Dutkiewicz (fot. Wprost) Źródło: Wprost
Jak donosi wrocławska "Gazeta Wyborcza" Prokuratura Okręgowa w Opolu wznowiła umorzone śledztwo ws. rzekomo nielegalnego finansowania kampanii kandydatów Rafała Dutkiewicza do Senatu.
Jak ustaliła nieoficjalnie "Wyborcza", śledczy mają dowody na to, że firma Dynamicom zleciła i opłaciła druk i kolportaż wyborczych ulotek na zlecenie komitetu wyborczego. W przeszłości sprawa była badana przez prokuratorów, jednak śledztwo umorzono. Potwierdzono, że druk i kolportaż 450 tys. ulotek kandydatów na senatorów popieranych przez prezydenta Wrocławia opłaciła prywatna firma, ale nie udało się znaleźć dowodów na to, że zrobiła to na zlecenie lub nawet za wiedzą komitetu.

Po wznowieniu sprawy śledczy zajęli komputery m.in. dyrektora Biura Prezydenta Marcina Garcarza, wiceprezesa zoo Grzegorza Kaliszczaka, który był pełnomocnikiem finansowym komitetu Rafała Dutkiewicza, i jego pełnomocnika wyborczego Jarosława Krauze, który szefuje klubowi radnych Dutkiewicza w radzie miejskiej.

Prokuratorzy nie chca informować o szczegółach śledztwa powołując się na tajemnicę, jednak nieoficjalne ustalenia dziennikarzy "Wyborczej" mówią o tym, iż śledczy mają dowody na to, iż komitet zdawał sobie sprawę z finansowania ulotek przez prywatną firmę Dynamicom - tę samą, która później organizowała imprezy na wrocławskim stadionie.

Wyborcza.pl, ml