Unijna Europejska niezdolna do działania? Sprzeczne interesy

Unijna Europejska niezdolna do działania? Sprzeczne interesy

Dodano:   /  Zmieniono: 
Unii trudno nakładać sankcje na Rosję z powodu wspólnych interesów? (fot. sxc.hu) Źródło:FreeImages.com
- To organizacja skonstruowana do wewnątrz, do układania relacji między państwami członkowskimi – ocenia szef instytutu Stosunków Międzynarodowych Collegium Civitas prof. Leszek Jesień komentując sprawność Unii Europejskiej.
- Choć UE ma duże możliwości nacisku, to w praktyce są one trudne do wykorzystania. - podkreśla prof. Jesień.

 - Potencjalne możliwości Unia ma ogromne, ale realnie jest jej bardzo trudno podjąć szybkie działanie, ponieważ jest ogromnym ciałem. Każde sankcje nałożone przez Unię na Rosję będą naruszały interesy jej państw członkowskich, bądź przedsiębiorstw tych państw. - tłumaczył prof. Leszek Jesień. - 

 - Na terytorium Rosji działa ponad 6 tysięcy niemieckich firm. Roczne obroty obu krajów sięgają 80 miliardów euro. Niemcy eksportują do Rosji głównie maszyny, pojazdy, wyroby przemysłu chemicznego oraz elektrotechnicznego. Rosja z kolei jest największym dostawcą surowców energetycznych. Ponad 1/3 niemieckich dostaw gazu i ropy pochodzi z Rosji - wyliczał Wojciech Szymański, korespondent Polskiego Radia z Berlina.

Francja, dzięki zdywersyfikowanym źródłom pozyskiwania energii wydaje się być w najkorzystniejszej sytuacji. Nie jest uzależniona od rosyjskiego gazu, teoretycznie może pozwolić sobie na ostrzejsze słowa w sprawie krymskiej agresji. Praktyka pokazuje jednak, że posiada bardzo drogie kontrakty na dostawy broni i wyposażenia dla wojsk rosyjskich, więc w gruncie rzeczy również jest bardzo zachowawcza.

- Chcąc ukarać Rosję, każdy z unijnych graczy musiałby coś poświęcić. Perspektywa tego, że wato jest zrobić takie poświęcenie, musiałaby być odpowiednio mocna. W tym sensie realna zdolność do zgodzenia się na twardsze sankcje wobec Rosji jest nikła - oceniał prof. Leszek Jesień.

DK, Polskie Radio