Abdullah Gül, prezydent Turcji, powiedział, że jego kraj przykłada dużą wagę do wydarzeń na Ukrainie, którą określił mianem „strategicznego partnera” – informuje Polskie Radio.
– Problem powinien zostać rozwiązany z poszanowaniem integralności terytorialnej i niepodległości Ukrainy. Z drugiej strony trzeba pamiętać o gwarancjach wolności dla wyznawców innych religii i różnego pochodzenia – zaczął Gül. – Krym jest republiką autonomiczną w ramach Ukrainy, a obecność tam muzułmanów, czyli krymskich Tatarów, czyni ten półwysep ważnym dla nas pod tym względem. Nie chcemy dalszej eskalacji wydarzeń na Krymie oraz aby doszło do jakiegokolwiek oderwania się regionu Krymu od Ukrainy – dodał.
Gül stwierdził, że aktualny kryzys wokół Ukrainy pokazuje, że „Unia Europejska ma problem z zaprowadzeniem stabilizacji i bezpieczeństwa we Wspólnocie i na całym kontynencie europejskim”. – To odnosi się także do regionu Morza Czarnego, dlatego wszystkie strony zaangażowane w ten proces powinny działać spokojnie, ze zdrowym rozsądkiem i zgodnie z prawem międzynarodowym, aby znaleźć rozwiązanie – powiedział.
Na koniec prezydent zaznaczył, że „Turcja jest członkiem NATO, więc wiadomo dokładnie kto jest jej sojusznikiem”. Dodał jednak, że kraj ten leży w basenie Morza Czarnego, a ponadto łączą go silne więzy z Rosją. W związku z tym Gül zadeklarował, że Turcja będzie „aktywna i podejmie stosowne działania”.
kl, Polskie Radio
Gül stwierdził, że aktualny kryzys wokół Ukrainy pokazuje, że „Unia Europejska ma problem z zaprowadzeniem stabilizacji i bezpieczeństwa we Wspólnocie i na całym kontynencie europejskim”. – To odnosi się także do regionu Morza Czarnego, dlatego wszystkie strony zaangażowane w ten proces powinny działać spokojnie, ze zdrowym rozsądkiem i zgodnie z prawem międzynarodowym, aby znaleźć rozwiązanie – powiedział.
Na koniec prezydent zaznaczył, że „Turcja jest członkiem NATO, więc wiadomo dokładnie kto jest jej sojusznikiem”. Dodał jednak, że kraj ten leży w basenie Morza Czarnego, a ponadto łączą go silne więzy z Rosją. W związku z tym Gül zadeklarował, że Turcja będzie „aktywna i podejmie stosowne działania”.
kl, Polskie Radio