Unijny komisarz ds. budżetu Janusz Lewandowski skomentował w Radiowej Jedynce podpisanie politycznej części umowy stowarzyszeniowej między Unią Europejską a Ukrainą.
Podpisy pod umową złożyli wszyscy przywódcy 28 państw UE, szef Rady Europejskiej Herman Van Rompuy, szef Komisji Europejskiej Jose Barroso, oraz premier tymczasowego rządu Ukrainy Arsenij Jaceniuk. Podpisanie nastąpiło to na marginesie obradującego w Brukseli szczytu UE.
– W imię tego podpisu powstali ludzie na Majdanie. To akt uznania i poparcia dla władz w Kijowie – zaczął Lewandowski. Zaznaczył, że teraz rozpoczynają się prace nad gospodarczą częścią umowy. – Część handlowa to duża robota do wykonania, duża praca domowa również Ukraińców. My staramy się ułatwić im życie w ten sposób, że w tej chwili prowizorycznie do listopada uchylimy cła na większość produktów. To nie zwiększy eksportu ukraińskiego, ale ulży eksporterom – dodał.
Dziś UE nałożyła kolejne sankcje na Kreml. – Bruksela dodała 12 nazwisk do listy osób objętych sankcjami w związku z aneksją Krymu przez Rosję. Nowe restrykcje dotykają również otoczenie Władimira Putina. Nam chodzi o odstraszenie, aby to, co się stało na Półwyspie Krymskim nie stało się udziałem wschodniej Ukrainy – stwierdził Lewandowski.
kl, Polskie Radio
– W imię tego podpisu powstali ludzie na Majdanie. To akt uznania i poparcia dla władz w Kijowie – zaczął Lewandowski. Zaznaczył, że teraz rozpoczynają się prace nad gospodarczą częścią umowy. – Część handlowa to duża robota do wykonania, duża praca domowa również Ukraińców. My staramy się ułatwić im życie w ten sposób, że w tej chwili prowizorycznie do listopada uchylimy cła na większość produktów. To nie zwiększy eksportu ukraińskiego, ale ulży eksporterom – dodał.
Dziś UE nałożyła kolejne sankcje na Kreml. – Bruksela dodała 12 nazwisk do listy osób objętych sankcjami w związku z aneksją Krymu przez Rosję. Nowe restrykcje dotykają również otoczenie Władimira Putina. Nam chodzi o odstraszenie, aby to, co się stało na Półwyspie Krymskim nie stało się udziałem wschodniej Ukrainy – stwierdził Lewandowski.
kl, Polskie Radio