Jerzy Janowicz w słabym stylu przegrał z 17-letnim Chorwatem Borną Coriciem. Po pięciosetowej batalii Polak uległ 6:2, 2:6, 5:7, 7:5, 4:6. Szanse biało-czerwonych na występ w meczu barażowym o Grupę Światową Pucharu Davisa są już minimalne.
Mecz rozpoczął się zgodnie z oczekiwaniami - łodzianin łatwo pokonał w pierwszym secie Coricia do dwóch i nic nie zapowiadało katastrofy, która ma nastąpić. Janowicz zaczął seryjnie popełniać błędy i przegrał dwa kolejne sety z Chorwatem, który jest sklasyfikowany pod koniec trzeciej setki ranking ATP.
Polak wrócił do gry w czwartej partii, którą wygrał do pięciu, a o wyniku meczu miał rozstrzygnąć set piąty, w którym przy stanie 3:3 Chorwat wyszedł na prowadzenie. 17-latek przewagę podania utrzymał do końca seta i zasłużenie wygrał całe spotkanie. Janowicz w piątkowy wieczór popełniał mnóstwo niewymuszonych błędów, często negował decyzje sędziego i rzucał rakietą.
W sobotę w deblu zagrają Mariusz Fyrstenberg i Marcin Matkowski z Mate Paviciem i Marinem Draganją. W razie porażki biało-czerwoni przegrają już cały pojedynek z Chorwacją.
Polak wrócił do gry w czwartej partii, którą wygrał do pięciu, a o wyniku meczu miał rozstrzygnąć set piąty, w którym przy stanie 3:3 Chorwat wyszedł na prowadzenie. 17-latek przewagę podania utrzymał do końca seta i zasłużenie wygrał całe spotkanie. Janowicz w piątkowy wieczór popełniał mnóstwo niewymuszonych błędów, często negował decyzje sędziego i rzucał rakietą.
W sobotę w deblu zagrają Mariusz Fyrstenberg i Marcin Matkowski z Mate Paviciem i Marinem Draganją. W razie porażki biało-czerwoni przegrają już cały pojedynek z Chorwacją.