"Reforma OFE w 2009 r.? Polska byłaby w zupełnie innym miejscu"

"Reforma OFE w 2009 r.? Polska byłaby w zupełnie innym miejscu"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Jolanta Fedak (fot. Wprost) Źródło:Wprost
Jako zwolenniczka likwidacji przymusowego przekazywania składek do OFE, Jolanta Fedak stwierdziła, że ich urynkowienie może być korzystne dla obywateli.
– Już widać, że urynkowienie funduszy w niewielkim zakresie, czyli możliwość wyboru przez obywatela, czy chce zostać w OFE na przyszłość czy nie, powoduje, że OFE obniżają opłaty i prowizje. Mówiłam o tym od 5 lat: jeżeli OFE nie będą rynkowe, nigdy takiego ruchu na opłatach i prowizjach nie będzie – powiedziała na antenie TVP Info Jolanta Fedak.

Na pytanie dotyczące wpływu takiej sytuacji na ZUS i na wysokość emerytur odpowiedziała, że OFE przyczyniają się do wzrostu kosztów wypłaty emerytur przez ZUS, ponieważ pieniądze muszą być przekazane do funduszy, jak również musi być obsłużona ogromna rezerwa, która jest obracana w postaci akcji lub obligacji. Pozostaje jednak ostrożna w kwestii wprowadzenia projektu likwidacji przymusowego przekazywania składek do OFE do programu partii. – Reforma OFE jest robiona etapami. Musimy pamiętać o tym, że każda reforma musi mieć poparcie. Nie tylko w parlamencie, nie tylko w jednej partii, musi być wokół tego konsensus. W najbliższym czasie ten konsensus wobec likwidacji OFE się ustali – argumentowała.

- Na każdej Radzie Ministrów mówiłam o tym, jakie jest moje stanowisko i co się w tej chwili z tymi funduszami dzieje. Gdybyśmy zrobili reformę OFE w 2009 czy w 2010 r. tak jak proponowałam, Polska byłaby dzisiaj w zupełnie innym miejscu - mówiła Fedak.

RL, TVP Info