Według Zbigniewa Brzezińskiego Ukraina nie ma wyjścia. Kijów otrzyma pomoc z Zachodu tylko wtedy, jeśli zbrojnie przeciwstawi się Rosji, uważa były doradca prezydenta USA Jimmy'ego Cartera ds. bezpieczeństwa narodowego - podaje Polskie Radio.
- Przyszłość Ukrainy zależy w dużym stopniu od samych Ukraińców - powiedział Zbigniew Brzeziński w wywiadzie dla telewizji CNN.
Były doradca prezydenta USA Jimmy'ego Cartera ds. bezpieczeństwa narodowego powiedział, że jeśli Ukraińcy nie będą walczyć z Rosją - jak to miało miejsce na Krymie - to Zachód nie udzieli im zbyt dużej pomocy. - Gdy zdecydują się na opór, to prawdopodobnie będą przegrywać krok po kroku. Jeśli jednak ten opór się utrzyma, to Zachód - czy tego chce czy nie - będzie pod rosnącą presją opinii publicznej, by pomóc Ukraińcom - podkreślił.
Brzeziński dodał, że pomoc USA i Zachodu nie musi polegać na wysłaniu na Ukrainę wojsk, ale uzbrojenia. - Szczerze mówiąc taki scenariusz może być konieczny i nie powinniśmy się tego bać - mówił. Dodał, że jeśli Ukraińcy będą wiedzieć, iż Ameryka im pomoże, to wzrośnie prawdopodobieństwo ich zbrojnego oporu. To z kolei sprawi, że Rosjanie dwa razy pomyślą, zanim podejmą decyzję o inwazji.
Dzisiaj w wielu miastach na wschodzie Ukrainy doszło do starć z separatystami. W mieście Słowiańsk od rana trwa akcja antyterrorystyczna, w trakcie której zginął ukraiński oficer i jeszcze 4 osoby zostały ranne. Wieczorem podczas przemówienia p.o. prezydenta Ukrainy Ołeksandr Turczynow poinformował , że władze Ukrainy zdecydowały się na rozpoczęcie operacji antyterrorystycznej na pełną skalę, z użyciem wojska.
Polskie Radio, Wprost.pl, tk
Były doradca prezydenta USA Jimmy'ego Cartera ds. bezpieczeństwa narodowego powiedział, że jeśli Ukraińcy nie będą walczyć z Rosją - jak to miało miejsce na Krymie - to Zachód nie udzieli im zbyt dużej pomocy. - Gdy zdecydują się na opór, to prawdopodobnie będą przegrywać krok po kroku. Jeśli jednak ten opór się utrzyma, to Zachód - czy tego chce czy nie - będzie pod rosnącą presją opinii publicznej, by pomóc Ukraińcom - podkreślił.
Brzeziński dodał, że pomoc USA i Zachodu nie musi polegać na wysłaniu na Ukrainę wojsk, ale uzbrojenia. - Szczerze mówiąc taki scenariusz może być konieczny i nie powinniśmy się tego bać - mówił. Dodał, że jeśli Ukraińcy będą wiedzieć, iż Ameryka im pomoże, to wzrośnie prawdopodobieństwo ich zbrojnego oporu. To z kolei sprawi, że Rosjanie dwa razy pomyślą, zanim podejmą decyzję o inwazji.
Dzisiaj w wielu miastach na wschodzie Ukrainy doszło do starć z separatystami. W mieście Słowiańsk od rana trwa akcja antyterrorystyczna, w trakcie której zginął ukraiński oficer i jeszcze 4 osoby zostały ranne. Wieczorem podczas przemówienia p.o. prezydenta Ukrainy Ołeksandr Turczynow poinformował , że władze Ukrainy zdecydowały się na rozpoczęcie operacji antyterrorystycznej na pełną skalę, z użyciem wojska.
Polskie Radio, Wprost.pl, tk