Jak Kaczyński się pogodził z Gudzowatym

Jak Kaczyński się pogodził z Gudzowatym

Dodano:   /  Zmieniono: 
Lech Kaczyński i Aleksander Gudzowaty ogłosili zawarcie ugody, która kończy procesy sądowe wytoczone przez Gudzowatego po wypowiedziach Kaczyńskiego na temat interesów spółki Bartimpex.
Chodziło o wypowiedź Kaczyńskiego, który kiedyś stwierdził, że spółka Bartimpex Aleksandra Gudzowatego reprezentuje w większym stopniu interesy rosyjskie niż polskie.

Na mocy ugody zwartej 23 maja prezydent stolicy ogłosił, że nie było jego intencją "naruszenie czci i dobrego imienia" Gudzowatego i Bartimpexu. "W przypadku, gdyby w publicznym odbiorze wypowiedzi te miały naruszać ich dobra osobiste - wyrażam ubolewanie" - brzmi oświadczenie Kaczyńskiego.

Gudzowaty oświadczył, że wyrazy ubolewania przyjmuje. "Mam nadzieję, że przykład ten posłuży za wzór w innych sporach, kształtując dobre obyczaje" - powiedział szef Bartimpexu.

Na poniedziałkowej konferencji w hotelu "Hyatt" Kaczyński i  Gudzowaty podali sobie dłonie i wyrazili zadowolenie z takiego zakończenia kilku procesów wytoczonych przez Gudzowatego.

Pytany, czy wycofuje się ze swych wcześniejszych wypowiedzi o  Bartimpexie, Kaczyński odparł, że "nie chce jątrzyć", a ze sprawą rurociągu jamalskiego "stracił kontakt". Mówiąc o Kaczyńskim, Gudzowaty wskazał na jego "pełne godności zachowanie".

sg, pap