Bosak: Póki nie spełnimy określonych warunków, wyjście z UE to wystawienie na strzał

Bosak: Póki nie spełnimy określonych warunków, wyjście z UE to wystawienie na strzał

Dodano:   /  Zmieniono: 
Krzysztof Bosak, JAKUB NICIEJA / newspix.plŹródło:Newspix.pl
Kandydat Ruchu Narodowego Krzysztof Bosak w rozmowie z Radiem Pin mówił o zbliżających się wyborach do Parlamentu Europejskiego.
Bosak powiedział, że główną rolą eurosceptyków w Parlamencie Europejskim „powinno być powstrzymywanie niekorzystnych regulacji z Unii Europejskiej”. Jako ich przykład podał „pakt klimatyczno-energetyczny, który zmusza nas od odchodzenia od energetyki węglowej”.

Kandydat Ruchu Narodowego przyznał, że nawet w gronie tego ugrupowania są osoby reprezentujące różne nurty eurosceptycyzmu. – Są tacy, którzy uważają, że w ramach Unii da się realizować polski interes narodowy, są tacy, którzy uważają, że najlepiej, gdyby ta Unia się rozsypała możliwie szybko. A są również tacy, którzy uważają, że korzystne dla nas byłoby wyjście nawet obecnie. Osobiście uważam, że póki nie zrównoważymy finansów publicznych i nie oddłużymy państwa i nie zdywersyfikujemy handlu zagranicznego, to wyjście byłoby ryzykowne, bo jesteśmy wystawieni na dość łatwy strzał – stwierdził.

– Hamujemy pogłębianie integracji europejskiej, a więc to, o czym marzą ludzie z centrum sceny politycznej z lewej strony i bardzo ostro negocjujemy – kontynuował, mówiąc o tym, jakich zmian RN oczekuje, jeśli ich kandydaci dostaną się do PE. – Jeżeli pojawią się propozycje zmian traktatowych, to negocjujemy to, o czym w tej chwili mówi także Cameron, czyli traktat repatriacyjny. To znaczy powrót do zasady pomocniczości, sprawy powinny być załatwiane na najniższym możliwym poziomie. Cały szereg kompetencji z Brukseli można przywrócić do Warszawy i trzeba to zrobić – podsumował Bosak.

Radio Pin