"Rosati nie mówi nie" - dodał.
"Nie będę komentował, nie będę się w tej sprawie wypowiadał" - powiedział członek RPP Dariusz Rosati.
Prasa od kilku dni spekulowała, że po referendum premier Leszek Miller dokona zmian w rządzie, w tym zdecyduje się na wymianę na stanowisku ministra finansów. Potwierdzałaby tę pogłoskę dzisiejsza wypowiedź premiera podczas Rady Krajowej SLD na temat możliwości wprowadzeniu podatku liniowego, którego obecny minister finansów Grzegorz Kołodko jest zadeklarowanym przeciwnikiem. Twierdził, że dopóki on będzie szefem tego resortu, podatek liniowy nie zostanie wprowadzony.
Podczas obrad premier zapowiedział też, że zamierza przenieść kompetencje zarządzania gospodarką ze struktur Ministerstwa Finansów do Ministerstwa Gospodarki.
Również szef Kancelarii Premiera Marek Wagner powiedział w poniedziałek, że rząd rozważa wprowadzenie podatku liniowego w wysokości 18 proc. z kwotą 4000 zł wolną od podatku, jak to ostatnio proponowali przedsiębiorcy. Zasugerował, że dalszy los Kołodki w rządzie zależy od jego akceptacji dla reformatorskich propozycji premiera, w tym podatku liniowego.
Wiadomo natomiast, że Rosati jest zwolennikiem podatku liniowego. Opodatkowanie dochodów od osób fizycznych jednolitą stawką pobudziłoby rozwój gospodarki. że jest To rozwiązanie, "które zasługuje na uwagę rządu", powiedział Rosati.
"Minister finansów jest przeciwny podatkowi liniowemu. Podzielam jeden jego argument, że najniżej uposażeni straciliby na tym. Jednak propozycja podniesienia kwoty wolnej od podatku wychodzi naprzeciw tej obawie" - uważa Rosati.
em, pap