Olechowski: Sytuacja w PO jest krytyczna

Olechowski: Sytuacja w PO jest krytyczna

Dodano:   /  Zmieniono: 
Andrzej Olechowski, fot. Wprost 
Andrzej Olechowski w rozmowie z „Rzeczpospolitą” odniósł się do afery podsłuchowej, która wybuchła po opublikowaniu przez Tygodnik „Wprost” nagrań rozmów polityków.
Olechowski stwierdził, że nie dziwi go kontekst rozmów, którego tłem jest niedopuszczenie PiS do władzy. – Ludzie, którzy są zaangażowani w gospodarkę, ekonomiści, przedsiębiorcy, koła gospodarcze, nie są życzliwi PiS-owi, a nawet się go boją. I trudno się temu dziwić, bo ta partia nie przedstawia żadnych interesujących, kreatywnych, obiecujących projektów gospodarczych. Za to od czasu do czasu wyskakuje z egzotycznymi pomysłami typu – będziemy karać przedsiębiorców, którzy nie podnoszą wynagrodzeń. Przedsiębiorca, który słyszy taką zapowiedź, myśli - oni nie mogą dojść do władzy – powiedział.

– Jeśli przedsiębiorca ma przerzucić swoją sympatię na PiS, to ta partia czymś musi go zachęcić. Nie zachęca – kontynuował. – Za rządów PiS gospodarka miała się dobrze. Bo była Zyta Gilowska. Ale nie wiemy czy nominacja dla niej to było działanie celowe czy prezes Jarosław Kaczyński po prostu się pomylił i drugi raz nie popełni tego błędu. Dlatego ludzie, dla których gospodarka jest najważniejsza mimo wszystko wolą PO – dodał Olechowski.

W jego ocenie „sytuacja PO jest krytyczna”, ponieważ choć Tusk słusznie nie krytykował Belki i pozostawił Sienkiewicza na stanowisku szefa MSW, to poniósł „kolosalny koszt wizerunkowy tych decyzji”. Zauważył, że „wszystko co się złego w Polsce dzieje, idzie na konto Tuska”, ponieważ „taki jest los partii rządzącej przez wiele lat”. Ponadto, zdaniem Olechowskiego na trudną sytuacją w PO ma wpływ „coraz krótsza ławka kadrowa”, z której wypadli Protasiewicz, Nowak i Sienkiewicz. Po trzecie uważa on, że PO jest „kompletnie jałowa ideowo” i wreszcie w Platformie nie ma nikogo, kto mógłby zastąpić Tuska.

Rzeczpospolita