Kołodko z wozu, gospodarce lżej (aktl.)

Kołodko z wozu, gospodarce lżej (aktl.)

Dodano:   /  Zmieniono: 
Wicepremier i minister finansów Grzegorz Kołodko podał się do dymisji i wraca do pracy naukowej. Rynek pozytywnie zareagował na jego odejście. Ministrem finansów został Andrzej Raczko (wcześniej wiceminister).
"Nie widzę możliwości współpracy z Leszkiem Millerem" - powiedział. Wcześniej Leszek Miller przestał widzieć możliwość współpracy z Grzegorzem Kołodką. Premier, zgodnie z radami ekspertów, opowiedział się ostatecznie za podatkiem liniowym, podczas gdy minister finansów - - bronił się przed nim. Konto ministra obciążają także wpadki przy przygotowaniu ustaw (przede wszystkim szkolne błędy w ustawie o abolicji podatkowej) oraz inicjowanie awantur na linii rząd - Narodowy Bank Polski.

Kołodko pozostawał w konflikcie z drugim wicepremierem, ministrem gospodarki i pracy - - Jerzym Hausnerem. "Minister gospodarki, pracy i polityki społecznej Jerzy Hausner został mianowany wiceprezesem Rady Ministrów i koordynatorem do  spraw gospodarczych" - powiedział premier Leszek Miller po przyjęciu dymisji Kołodki.

Priorytetami programu gospodarczego będzie pobudzenie przedsiębiorczości, swoboda działalności gospodarczej oraz  promowanie zatrudnienia i ograniczanie ubóstwa - powiedział Hausner. Trzecie działanie to restrukturyzacja i prywatyzacja majątku państwowego, czwarte - wpieranie innowacyjności, piąte - rozwój infrastruktury oraz szóste i siódme to regionalne i lokalne szanse i efektywne wykorzystanie funduszy UE. "Chciałbym, aby działania w tym pierwszym segmencie programu gospodarczego zostały przez rząd zamknięte do 24 czerwca" -  powiedział Hausner.

Po swojej rezygnacji Kołodko zapowiedział powrót do pracy naukowej. "W sytuacji, kiedy to co, jest konieczne, staje się niemożliwe, to ja się będę zajmował tym, co jest możliwe i  wracam do pracy naukowej" - powiedział na konferencji prasowej Kołodko.

***

W środę po południu, na skutek informacji o  podaniu się do dymisji Grzegorza Kołodki, kurs złotego umocnił się do poziomu 3,78 zł za dolara i 4,445 za euro.

"W czasie konferencji Grzegorza Kołodki i tuż po niej były dosyć duże wahania kursu, złoty osłabił się do poziomu 3,80 do dolara i  4,46 do euro. Jednak dymisja spowodowała umocnienie się złotego" -  powiedział Marek Wołos, dealer TMS.

"Minister Kołodko nie był dobrze postrzegany przez inwestorów walutowych. Wprawdzie pojawił się pewien czynnik niepewności, bo  nie wiadomo, kto będzie nowym ministrem finansów, jednak rynek liczył na dymisję wicepremiera. Ponieważ decyzja o dymisji jest zgodna z oczekiwaniami rynku, złoty się umacnia" - dodał Wołos.

***

"Ci, którzy starają się płacić podatki w Polsce, na pewno odczuwają wielką ulgę, bo pan Kołodko właściwie niczym innym się ostatnio nie zajmował tylko - na szczęście nieudaną - próbą podwyższania podatków" - skomentował Donald Tusk, szef Platformy Obywatelskiej.

"Minister Kołodko nie raz dawał oznaki kiepskiej dyspozycji, niezdolności do koncentracji, stabilności zachowań" - powiedział Tusk. "Dobrze, że ten dziwaczny serial został przerwany" - dodał.

les