Piotrowska-Oliwa urażona słowami premiera

Piotrowska-Oliwa urażona słowami premiera

Dodano:   /  Zmieniono: 
- Poczułam się urażona słowami premiera. Wszyscy wskazują, że premier mówił o mnie, choć sama nie odebrałam tych słów jako skierowanych do mnie. To są bezpodstawne insynuacje. Czuje się zdziwiona próbą wmontowania mnie w aferę podsłuchową - mówi na antenie TVN24 Biznes i Świat Grażyna Piotrowska-Oliwa, była prezes PGNiG, a obecnie członek rady nadzorczej spółki Hawe.
Piotrowska-Oliwa podkreśliła, że sama nie dostrzegłaby w wypowiedzi premiera nawiązania do siebie, gdyby nie telefony dziennikarzy.

W środowym wystąpieniu w Sejmie premier Donald Tusk odwołał się do zeszłorocznej afery z podpisaniem memorandum gazowego. - Każdy, kto interesował się na tej sali problemem tzw. pieremyczki, czyli połączenia gazowego, które miało omijać Ukrainę, pamięta także zdarzenia, z którymi związane są niektóre osoby pojawiające się w kontekście afery podsłuchowej - wyjaśniał premier Donald Tusk.

O podpisanym przez Piotrowską-Oliwę memorandum ws. "pieremyczki" nie został poinformowany ani sam premier, ani też ówczesny minister skarbu Mikołaj Budzanowski. Urzędniczka pożegnała się wówczas ze stanowiskiem szefowej PGNiG. Dziś zasiada w radzie nadzorczej spółki Hawe, której akcjonariuszem jest Marek F. - aresztowany w związku z aferą podsłuchową biznesmen.

TVN24 Biznes i Świat/x-news