Tusk: Może posłanka Pawłowicz będzie liderem odnowy moralnej?

Tusk: Może posłanka Pawłowicz będzie liderem odnowy moralnej?

Dodano:   /  Zmieniono: 
Donald Tusk (fot. Wprost)Źródło:Wprost
- Kto (z PiS - red.) będzie liderem odnowy moralnej? - ironicznie pytał Donald Tusk, odpowiadając na zarzuty Jarosława Kaczyńskiego w czasie debaty o wotum nieufności dla PO. - Cha! De! I kamieni kupa! - krzyczała w czasie przemówienia lidera PO Krystyna Pawłowicz. - Może pani posłanka Pawłowicz, która sama wyrwała się do odpowiedzi? - kontynuował premier.
- Co tak moralnie uprawnia PiS do żądania zmiany rządu? Zarzuty prokuratorskie wobec waszych ministrów? Jeśli zarzuty moralne tak dyskwalifikują ekipę, to musi pan zacząć od siebie - powiedział Donald Tusk do Jarosława Kaczyńskiego w Sejmie. - Może pan poseł Lipiński będzie liderem odnowy moralnej? Poseł Hofman? Może pan poseł zwany agentem Tomkiem będzie wyznaczał standardy językowe? - ironizował premier.

Z sali sejmowej zaczęła krzyczeć Krystyna Pawłowicz. - Ch.! D.! I kamieni kupa! - wykrzykiwała co chwilę ze swojej ławy. - O, może pani poseł Pawłowicz, która sama się wyrwała do odpowiedzi - żartował Tusk.

Premier dalej przemawiał, tłumacząc, że PiS od 7 lat, czyli od czasu, kiedy przegrywa wybory, ciągle oskarża PO o fałszowanie wyborów.  - PiS przegrywa, bo rząd fałszuje wybory! - znów próbowała zakrzyczeć Tuska Pawłowicz.

Tusk odpowiedział pośrednio posłance PiS, ale kierując słowa do prezesa Kaczyńskiego. - Pan mówi, że panu się wszystko układa w jedną całość. Ja znałem kilku takich, którym się "wszystko układało w całość". Boże, chroń Polskę przed politykiem, który chce być premierem, a któremu się wszystko układa w jedną całość. Po raz kolejny tworzy pan taką fikcyjną fałszywą rzeczywistość: dobrze pan wie, że godny szacunku prof. Piotr Gliński nigdy nie będzie premierem, że stworzył pan formułę rządu technicznego, bo boi się pan odpowiedzialności. Jeśli rzeczywiście czuje się pan odpowiedzialny, proszę wyjść tu i powiedzieć: tak, to ja biorę na siebie tę odpowiedzialność. Ale do tego trzeba mieć coś więcej, niż przygotowany z kartek stek kłamstw - powiedział premier.

TVN24