Izrael chce demilitaryzacji Strefy Gazy pod międzynarodowym nadzorem

Izrael chce demilitaryzacji Strefy Gazy pod międzynarodowym nadzorem

Dodano:   /  Zmieniono: 
(fot. AA / newspix.pl) Źródło: Newspix.pl
Izrael chce doprowadzić do demilitaryzacji Strefy pod międzynarodowym nadzorem – podaje gazeta.pl.
Izraelska ofensywa w Strefie Gazy trwa tygodnie. W nocy z 27 na 28 lipca lotnictwo przeprowadziło ponad 60 nalotów, uderzyło m.in. w dom byłego palestyńskiego premiera Ismaila Hanije, elektrownię , stację telewizyjną i rozgłośnię radiową. Zaatakowano także inne obiekty kojarzone z Hamasem.

W izraelskim rządzie została przeprowadzona debata na temat zakończenia ofensywy. Premier Bejamin Netanjahu ogłosił, że naród musi przygotować się na dłuższą kampanię. Nie wiadomo, kiedy nadejdzie kres ofensywy.

Oddziały izraelski chcą zniszczyć arsenał rakietowy Hamasu oraz tunel pod granicą z Izraelem służący Hamasowi jako kanał przerzutowy terrorystów do Izraela. W przeciągu dwóch tygodni izraelskie. siły odkryły ponad 30 tuneli. Są one bardzo solidnie wykonane i trudne do zlokalizowania. Na razie zniszczono połowę tuneli. Z ustaleń Izraela wynika, że zasoby rakietowe Hamasu zostały uszczuplone o ponad połowę (z 10 tys. pozostało mniej niż 5 tys.) na skutek izraelskich bombardowań oraz zużycia. Na Izrael spada kilkadziesiąt rakiet dziennie, choć w ostatnim tygodniu intensywność ostrzału się zmniejszyła.

Izrael chce na tyle osłabić organizację Hamasu, aby zgodziła się na ich warunku rozejmu, które nie pozwolą jej ponowić ataków na Izrael. Izraelscy politycy pragną „demilitaryzacji” Strefy Gazy. – Rozmontowanie tuneli to pierwszy krok do demilitaryzacji - wyjaśnił Netanjahu. Dodał, że częścią rozwiązania musi być mechanizm, który zapobiegnie ponownemu dozbrojeniu się tej organizacji terrorystycznej, a społeczność międzynarodowo musi się tego stanowczo domagać.

Gazeta.pl