- Gotowy jestem do debaty, ale z fachowcami - mówi Marek Sawicki, odnosząc się do zapowiedzi złożenia przez Prawo i Sprawiedliwość wniosku o wotum nieufności wobec ministra rolnictwa.
Marek Sawicki skrytykował byłego partyjnego kolegę a obecnie posła PiS Janusza Wojciechowskiego, który forsuje pomysł złożenia wniosku.
- To prawnik, który udaje rolnika i to coraz nieudolniej - mówi M. Sawicki.
Krytycznie do pomysłu PiS odniósł się także Andrzej Halicki z PO.
- To klasyka szkodnictwa. Wtedy wkładacie kij w szprychy, kiedy rower ma jechać do przodu - mówi poseł Platformy Obywatelskiej.
Impulsem do złożenia wniosku - jak mówi Zbigniew Giżyński z PiS - jest obecna sytuacja rolników po wprowadzeniu embarga na polskie warzywa i owoce przez Rosję, ale powodów dla których rozważane jest złożenie wniosku o wotum nieufności wobec M. Sawickiego jest więcej.
- Ta koalicja fatalnie przysłużyła się rolnikom w różnych obszarach. To wniosek za całokształt - mówi Zbigniew Giżyński z PiS.
TVN24/x-news
- To prawnik, który udaje rolnika i to coraz nieudolniej - mówi M. Sawicki.
Krytycznie do pomysłu PiS odniósł się także Andrzej Halicki z PO.
- To klasyka szkodnictwa. Wtedy wkładacie kij w szprychy, kiedy rower ma jechać do przodu - mówi poseł Platformy Obywatelskiej.
Impulsem do złożenia wniosku - jak mówi Zbigniew Giżyński z PiS - jest obecna sytuacja rolników po wprowadzeniu embarga na polskie warzywa i owoce przez Rosję, ale powodów dla których rozważane jest złożenie wniosku o wotum nieufności wobec M. Sawickiego jest więcej.
- Ta koalicja fatalnie przysłużyła się rolnikom w różnych obszarach. To wniosek za całokształt - mówi Zbigniew Giżyński z PiS.
TVN24/x-news
