Białoruś i Kazachstan nie poprą embarga Rosji

Białoruś i Kazachstan nie poprą embarga Rosji

Dodano:   /  Zmieniono: 
Aleksandr Łukaszenka, (fot. president.gov.by)
Jak donosi dziennik "Wiedomosti", Białoruś i Kazachstan odmówiły objęcia USA, UE, Australii, Kanady i Norwegii embargiem na import owoców, warzyw, mięsa, drobiu, ryb, mleka i nabiału.
Białoruś i Kazachstan to bodaj najbliżsi sojusznicy Rosji, z którą współtworzą Unię Celną. Od 1 stycznia 2015 r. Unia ta ma przekształcić się w Euroazjatycką Unię Gospodarczą.

 - Potrzebujemy polskich jabłek, to kupujemy je, ale nie dla Rosji, lecz dla rynku wewnętrznego. Potrzebujemy jakichś niemieckich specjałów, to też kupujemy je na użytek wewnętrzny. Potrzebujemy coś przetwarzać, to kupujemy i przetwarzamy" - powiedział białoruski prezydent Aleksander Łukaszenka. Przyznał jednak, że z powodu obietnicy złożonej Władimirowi Putinowi, nie Białoruś nie zgodzi się na tranzyt przez swój kraj produktów objętych przez Moskwę embargiem.

 -Embargo jest jednostronnym posunięciem Rosji; nie zakłada ono przyłączenia pozostałych krajów Unii Celnej i Jednolitego Obszaru Gospodarczego (JOG) - podaje służba prasowa prezydenta Kazachstanu Nursułtana Nazarbajewa. JOG to inna struktura integracyjna tworzona przez FR, Białoruś i Kazachstan.

Białoruś zadeklarowała już, że jest gotowa odkupić niektóre produkty, które utknęły w drodze do Rosji w związku z sankcjami Moskwy.

Biełsat TV