Premier Ukrainy Arsenij Jaceniuk oświadczył podczas posiedzenia rządu, że jego kraj może przyjąć pomoc humanitarną jedynie od Międzynarodowego Czerwonego Krzyża, a nie do Rosji. - Cynizm rosyjski nie zna granic. Najpierw Rosjanie dostarczyli czołgi, wyrzutnie rakietowe i terrorystów. Teraz chcą dostarczać wodę i sól - mówił Jaceniuk.
Konwój 280 pomalowanych na biało rosyjskich ciężarówek zbliża się do ukraińskiej granicy w obwodzie charkowskim. Według Rosjan, wiezie żywność, wodę, leki, śpiwory i agregaty prądotwórcze. Władze w Kijowie oświadczyły, że konwój nie zostanie wpuszczony na terytorium Ukrainy.
ENEX/x-news
ENEX/x-news
