Były ambasador: Nie obawiam się wojny na wielką skalę

Były ambasador: Nie obawiam się wojny na wielką skalę

Dodano:   /  Zmieniono: 
Stanisław Ciosek (fot. Wprost)Źródło:Wprost
– Rosjanie zwycięstwo czczą, ale i strach przed taką wojną też ich organizuje i organizuje prezydenta i elity polityczne Rosji. Ja bym się takiej wojny masakrycznej na wielką skalę nie obawiał – mówił w TVP Info Stanisław Ciosek, były ambasador Polski w ZSRR i Rosji.
Jak twierdzi Stanisław Ciosek, Rosjanie nie chcą dużej poważnej wojny. W jego ocenie prowadzą oni tylko "małe wojenki" jak te w Gruzji czy na Ukrainie. Jednakże jak sam uważa, Władimir Putin nie pozwoli sobie na zapomnienie o Ukrainie, która ma być jego "przepustką do dyskusji o nowym porządku świata".

- Ukraina jest pretekstem do próby wejścia Rosji do wielkiej polityki światowej. On, ale nie tylko on, elity polityczne rosyjskie uważają, że po rozpadzie ZSRR otrzymali za małe miejsce dla swoich ambicji, możliwości i potrzeb – powiedział Stanisław Ciosek.

Zdaniem byłego ambasadora, Rosja mogłaby "kwitnąć" bez nowych zdobyczy terytorialnych i Ukrainy, ale w tej chwili nie ma innego pomysłu na swój własny rozwój.

TVP Info