- Sankcje nałożone na Rosję okazały się spóźnione. Gdyby Unia Europejska wprowadziła je wcześniej, może nie doszłoby do tak wielu ludzkich tragedii i dramatów. Teraz widać, że brak twardego stanowiska UE względem Rosji był błędem - mówiła w rozmowie z "Rzeczpospolitą" Ewa Kopacz.
Ewa Kopacz krytykuje swoich politycznych konkurentów z Prawa i Sprawiedliwości. Ostrzega też przed powrotem PiS-u do władzy. - Wystarczy przypomnieć sobie te dwa lata rządów PiS, LPR i Samoobrony. IV RP bis byłaby jeszcze gorsza - argumentuje marszałek Sejmu dodając, ze przed wyborami PiS "zaleje nas nierealnymi obietnicami i demagogią".
- PiS najchętniej już teraz pozamykałby w więzieniu wszystkich swoich przeciwników. Nawet jeśli się to nie uda, to czekają nas seanse nienawiści, czyli PiS w całej okazałości - podkreśla Kopacz.
Ewa Kopacz, jako była minister zdrowia, odniosła się też do sprawy prof. Bogdana Chazana. - Dla PiS niektórzy są ponad prawem. W państwie prawa, jakim jest Polska, ani prof. Chazan, ani inny lekarz, który nie będzie informował pacjentek, gdzie mogą dokonać zabiegu w myśl obowiązującego prawa i ustawy antyaborcyjnej, nie będzie bezkarny - tłumaczy.
Kopacz nawiązała również do ewentualnego włączenia w szeregi partii Ludwika Dorna. - PO jest otwarta na każdego rozsądnego polityka. Ludwik Dorn przeszedł dużą przemianę na plus. W jednym na pewno marszałek Dorn jest mi bliski. Oboje lubimy zwierzęta - stwierdziła wymijająco.
Onet.pl
- PiS najchętniej już teraz pozamykałby w więzieniu wszystkich swoich przeciwników. Nawet jeśli się to nie uda, to czekają nas seanse nienawiści, czyli PiS w całej okazałości - podkreśla Kopacz.
Ewa Kopacz, jako była minister zdrowia, odniosła się też do sprawy prof. Bogdana Chazana. - Dla PiS niektórzy są ponad prawem. W państwie prawa, jakim jest Polska, ani prof. Chazan, ani inny lekarz, który nie będzie informował pacjentek, gdzie mogą dokonać zabiegu w myśl obowiązującego prawa i ustawy antyaborcyjnej, nie będzie bezkarny - tłumaczy.
Kopacz nawiązała również do ewentualnego włączenia w szeregi partii Ludwika Dorna. - PO jest otwarta na każdego rozsądnego polityka. Ludwik Dorn przeszedł dużą przemianę na plus. W jednym na pewno marszałek Dorn jest mi bliski. Oboje lubimy zwierzęta - stwierdziła wymijająco.
Onet.pl