Starachowice pod lupą

Starachowice pod lupą

Dodano:   /  Zmieniono: 
Na polecenie Krzysztofa Janika, ministra spraw wewnętrznych i administracji, służby wojewody świętokrzyskiego rozpoczęły kontrolę w starostwie powiatowym w Starachowicach.
Starostwo kontrolowane jest również przez Regionalną Izbę Obrachunkową w Kielcach.

Kompleksowa kontrola obejmuje legalność podejmowanych decyzji, funkcjonowania organów władzy w powiecie, czyli rady i zarządu, podejmowania uchwał, gospodarki finansowej, gospodarowania mieniem.

"Nie obawiam się kontroli, tutaj nie naruszano prawa, mam czyste sumienie. Jeśli wyjdą błędy, to nie będą one wynikały ze złej woli; jeśli się coś robi, to się popełnia błędy. A wyniki kontroli pomogą nam w dalszym, dobrym funkcjonowaniu powiatu" - powiedział wicestarosta starachowicki, Andrzej Maciąg (Polskie Stronnictwo Ludowe).

Szczegółowa informacja z kontroli ma zostać przedłożona ministrowi do 18 lipca.

Starachowicki starosta i ówczesny wiceprzewodniczący rady (obaj z  Sojuszu Lewicy Demokratycznej) zostali z kilkunastoma innymi osobami zatrzymani w marcu przez Centralne Biuro Śledcze i  aresztowani przez sąd. Prokuratura Okręgowa w Kielcach oskarżyła starostę Mieczysława S. o usiłowanie wyłudzenia odszkodowania za  rzekomo skradziony samochód, a Marka B. o wyłudzenie odszkodowania oraz łapówkarstwo.

W maju rada powiatu głosowała nad odwołaniem S. ze stanowiska starosty, ale do poparcia wniosku zabrakło dwóch głosów. Kolejny taki wniosek - zgodnie z prawem - może być poddany pod głosowanie za pół roku. Obaj aresztowani samorządowcy nadal są radnymi, gdyż mająca obecnie większość w radzie opozycja ma wątpliwości co do  autentyczności dostarczonych z aresztu rezygnacji S. i B. z  mandatów.

rp, pap