Jagiełło czuje się niewinny (aktl.)

Jagiełło czuje się niewinny (aktl.)

Dodano:   /  Zmieniono: 
Poseł Andrzej Jagiełło opuścił szpital i złożył zeznania w kieleckiej prokuraturze. Czuje się niewinny.
Parlamentarzystę przesłuchano w Prokuraturze Okręgowej w Kielcach w obecności obrońców. Nie postawiono mu nowych zarzutów. Zastosowano jednak środki zapobiegawcze w postaci zatrzymania paszportu i poręczenia w wysokości 10 tys. zł.

Jagiełło, wychodząc z prokuratury powiedział, że nie popełnił żadnego przestępstwa. Jego adwokat potwierdził, że Jagiełło nie przyznał się do winy.

Prokuratura postawiła mu w ub. środę zarzut utrudniania postępowania karnego w tzw. sprawie starachowickiej. Uprzedził on tamtejszych samorządowców z SLD - starostę i wiceprzewodniczącego rady powiatu - o planowanej akcji Centralnego Biura Śledczego wobec nich.

Prokurator Janusz Bors zasłaniając się tajemnicą śledztwa nie chciał ujawnić, co zeznał Jagiełło ani czy zdradził źródło przecieku. W rozmowie telefonicznej z samorządowcami ze Starachowic Jagiełło powołał się na informacje od wiceministra spraw wewnętrznych i administracji Zbigniewa Sobotki. Później oświadczył, że to był tylko blef.

rp, pap