Interes partii, interesem narodu

Interes partii, interesem narodu

Dodano:   /  Zmieniono: 
Regułą jest to, iż przestępstwo z art. 212 k.k. jest ścigane z  oskarżenia prywatnego - ten kto czuje się pokrzywdzony pomówieniami wnosi do sądu prywatny akt oskarżenia, wynajmuje prawnika i sam prowadzi długotrwały proces karny. SLD chce, żeby to wszystko zrobił za nich prokurator.
Przed laty SdRP procesowało się z Leszkiem Moczulskim, który na trybunie sądowej rozszyfrował skrót PZPR, jako Płatni Zdrajcy Pachołki Rosji. Teraz realizowany jest podobny scenariusz. SLD wystąpił z pozwem cywilnym przeciwko Markowi Królowi, redaktorowi naczelnemu "Wprost" oraz Wojciechowi Sumlińskiemu, autorowi tekstu "To tylko mafia". Choć żadna partia polityczna w Polsce w taki sposób nie broni swojego dobrego imienia, mieści się to zachowanie w normach kultury prawnej. Tego samego nie można powiedzieć o wniosku sekretarza generalnego SLD Marka Dyducha, który w imieniu swojej partii złożył zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa zniesławienia przez Marka Króla i Wojciecha Sumlińskiego z żądaniem wszczęcia postępowania przygotowawczego z urzędu.

Dla wyjaśnienia. Regułą jest to, iż przestępstwo z art. 212 k.k. jest ścigane z  oskarżenia prywatnego - ten kto czuje się pokrzywdzony pomówieniami wnosi do sądu prywatny akt oskarżenia, wynajmuje prawnika i sam prowadzi długotrwały proces karny. SLD chce, żeby to wszystko zrobił za nich prokurator, który (zgodnie z art. 60 k.p.k.) tylko w wyjątkowych sytuacjach ma takie uprawnienie i może tak postąpić, jeśli tego "wymaga interes społeczny".

Tygodnik "Wprost" w tekście "To tylko mafia" publicznie postawił pytanie dlaczego prokuratura nie badała "wątków politycznych" w zeznaniach świadka koronnego "Masy". Czy nie  tego właśnie wymagał interes społeczny? Jeśli teraz - zamiast politykami, których pomawia "Masa" - prokuratura stanie się "adwokatem SLD", to niestety potwierdzi zasadność najcięższych zarzutów o skrajne upolitycznienie, które są formułowane pod jej adresem.

Maciej Łuczak