- Zasadnicze pytanie jest takie, czy zmniejszyła się ilość gazu wpływająca do systemu, czy jest ona o to 40 proc. niższa od zamówień. A to zasadnicza różnica - była szefowa PGNiG Grażyna Piotrowska-Oliwa skomentowała doniesienia o mniejszej ilości gazu płynącego ze wschodu.
Jej zdaniem różnice podane przez PGNiG mogą wynikać ze zwiększonych zamówień ze strony polskiego odbiorcy.
TVN24 Biznes i Świat/x-news
TVN24 Biznes i Świat/x-news