Umowa o wolnym handlu UE-Ukraina zablokowana. Przez Rosję?

Umowa o wolnym handlu UE-Ukraina zablokowana. Przez Rosję?

Dodano:   /  Zmieniono: 
Paweł Zalewski (fot. Michal Rozbicki / newspix.pl)Źródło:Newspix.pl
- Unia Europejska doszła do wniosku, iż należy zarzucić politykę partnerstwa i dogadać się z Rosją kosztem Ukrainy, aby wrócić do stanu "business as usual" - mówił w TVN24 Biznes i Świat były europoseł Paweł Zalewski. Jego zdaniem, odłożenie do końca 2015 r. umowy o wolnym handlu Unia-Ukraina to poświęcenie Kijowa dla relacji z Moskwą.
Unia Europejska podpisała część polityczną umowy z Ukrainą w marcu, w geście wsparcia dla władz w Kijowie. Gospodarczą część umowy, dotyczącą przede wszystkim wolnego handlu, podpisano w czerwcu. W ostatni piątek przedstawiciele UE, Ukrainy i Rosji przekazali informację, iż umowa o wolnym handlu została odłożona do 31 grudnia 2015 r., choć nie wyklucza to możliwości korzystania z jednostronnego zniesienia ceł przez UE.

- Dlaczego Unia wycofała się ze swojej polityki? Najpierw promowała tę umowę i reformę, dziś nie tylko zgodziła się na to, by Ukraina zrezygnowała z wprowadzenia w życie tej umowy, ale też stała się sojusznikiem w presji na Ukrainę, aby ta wycofała się z tej umowy do końca 2015 roku - twierdzi Zalewski.

 - To jest wielkie pytanie, dlaczego tak się stało. Do tej pory Unia Europejska była sojusznikiem Ukrainy, w relacjach z Rosją, jeśli chodzi o zmianę systemu. Dziś stała się sojusznikiem Putina w utrzymywaniu na Ukrainie systemu korupcyjno-oligarchicznego. Dlaczego tak się stało można tylko domniemywać. To jest pytanie, które dziś powinniśmy zadać przedstawicielom Komisji i także rządowi Niemiec. Niewątpliwie pani Merkel stała za działaniami Komisji - mówił były europoseł.
 
- Można się domyślać, pisze o tym prasa i analitycy, że Unia Europejska doszła do wniosku iż należy zarzucić politykę partnerstwa i dogadać się z Rosją kosztem Ukrainy, aby wrócić do stany "business as usual". Żeby można było znieść sankcje i znowu robić interesy z Rosjanami. Pierwszy sygnał tego już jest. Najpierw Francuzi stwierdzili, że nie ma klimatu politycznego na przekazanie Mistrali, a potem w dniu, w którym nastąpiło porozumienie Ukraina-Unia, Rosja z piątku na sobotę wypłynęły z załogą rosyjską  na Atlantyk. To pokazuje istotne intencje - poświęcić Ukrainę na rzecz relacji z Rosją - powiedział Zalewski.

TVN24 BiS