Afera FOZZ wg Pineiry (aktl.)

Afera FOZZ wg Pineiry (aktl.)

Dodano:   /  Zmieniono: 
Świadek w procesie dotyczącym afery FOZZ, Janusz Iwanowski-Pineiro, twierdzi, że aresztowanie jednego z głównych podejrzanych Grzegorza Żemka, to "kara" za finansowanie PC.
Grzegorz Żemek został aresztowany za kontakty z nami i przekazywanie przez nas kwot na Porozumienie Centrum - twierdzi Pineiro. Według niego, Żemek (były dyrektor FOZZ) przed aresztowaniem wielokrotnie spotykał się z Anatolem Lawiną (były kontroler NIK), który miał mu powiedzieć, że dalsze finansowanie Porozumienia Centrum źle się dla niego skończy, bo "prezydent Wałęsa już je skreślił".

Twierdzi także, że po aresztowaniu Żemka został poproszony o "dołożenie na kaucję dla niego 100 tys. dolarów".

Pineiro rozpoczął wyjaśnianie, jak powstało jego memorandum, które częściowo dotyczy także tzw. sprawę FOZZ. Zostało ono spisane w Wenezueli (jak twierdzi świadek pod groźbą ekstradycji). Miał w nim podać wszystkie swoje kontakty z  Żemkiem i z jego otoczeniem, pomijając jednak np. kwestie dofinansowania Porozumienia Centrum, "bo wybuchnie afera" - zeznawał.

Spisania memorandum miał zażądać warszawski prokurator Tomasz Kubicki, który skontaktował się z nim w 1993 r. (kiedy Pineiro przebywał w Wenezueli). Groził mi ekstradycją - twierdzi Pineiro. "Nie obawiałem się samej ekstradycji, a tego, że wpadnę w tryby wenezuelskiego wymiaru sprawiedliwości: adwokatów i sędziów" - mówił.

Zeznał, że także płk Zenon Klamecki z wywiadu wojskowego powiedział mu, aby opisał całą sprawę, "omijając kwestie dotyczące PC, bo to mogłoby zaszkodzić m.in. Kaczyńskiemu". "Odebrałem to  jako groźbę, tym bardziej, że zapowiedział przyjazd do Wenezueli oficera wywiadu, który miał mnie przesłuchać" - wyjaśniał Pineiro.

Sąd zdecydował się przerwać dalsze zeznania Janusza Iwanowskiego-Pineiro, kiedy Grzegorz Żemek źle się poczuł. Będzie mógł kontynuować zeznania dopiero 2 września.

Pineiro zeznaje przed Sądem Okręgowym w Warszawie w procesie w  sprawie Funduszu Obsługi Zadłużenia Zagranicznego, największej nierozliczonej afery gospodarczej III RP. W latach 1989-1990 państwo polskie miało na niej stracić 354 mln zł. Jego firma obracała na początku lat 90. pieniędzmi, które miały pochodzić od  byłego dyrektora FOZZ.

Pineiro zasłynął, gdy w 2001 r. TVP wyemitowała kontrowersyjny materiał, w którym razem z oficerem służb specjalnych PRL Klembą (obaj są podejrzani o oszustwa) mówił on o rzekomym finansowaniu PC z pieniędzy pochodzących z Funduszu Obsługi Zadłużenia Zagranicznego.

Klub Prawo i Sprawiedliwość zażądał, by na najbliższym posiedzenia Sejmu została podana informacja o przebiegu śledztwa w sprawie Funduszu Obsługi Zadłużenia Zagranicznego. Zwłaszcza jest zainteresowany wyjaśnieniem, czy istnieją dowody na to, że Grzegorz Żemek (były dyrektor FOZZ) został aresztowany z innych powodów niż wykrycie gigantycznych nadużyć na szkodę Skarbu Państwa, i czy w sprawie jego aresztowania ówczesny prezydent Lech Wałęsa wywierał nielegalne naciski, jak zeznał Pineiro.

Pineiro powtarza przed sądem kłamstwa mające zniesławić PC oraz obecnych liderów PiS, opublikowane wcześniej w  książce Jakuba Kopcia, któremu poszkodowani wytoczyli proces, oraz  w emitowanym przez telewizję publiczną tuż przed wyborami 2001 roku filmie +Dramat w trzech aktach+. To propagandowe uderzenie w PiS - czytamy w komunikacie klubu parlamentarnego tej partii.

Według Pineiry, Żemek nie został aresztowany z powodu gigantycznych nadużyć, ale z powodu finansowania PC, czyli żadnej afery FOZZ nie było, a aresztowanie Żemka było przestępstwem - podsumowuje sens zeznań Pineiry szef klubu PiS Ludwik Dorn.

em, pap