"Kopacz nie ma łatwego zadania, ma przed sobą pułapki"

"Kopacz nie ma łatwego zadania, ma przed sobą pułapki"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Ewa Kopacz, fot. materiały prasowe
- Pani premier Kopacz nie ma łatwego zadania, jest kilka pułapek przed tym expose. Jedną z nich jest kwestia kontrastu do poprzedniego rządu - mówił w TVN24 Lech Nikolski, współautor przemówień programowych Leszka Millera i Józefa Oleksego. Jak dodał Nikolski, "expose powinno zaskakiwać, pokazywać nowe ujęcia i perspektywy".
Nikolski, uważa, że nowa premier nie powinna krytykować poprzedniego rządu, ale jednocześnie nie stwarzać wrażenia, że jej gabinet będzie jedynie "prostą kontynuacją". - Musi znaleźć jakieś inne akcenty w kreślonym programie, nie będzie jej jednak łatwo przejść przez tę pułapkę - mówił Nikolski. Dodał też, że w jego zdaniem Kopacz będzie chciała w jakiś sposób zaznaczyć, w trakcie swojego wystąpienia, że "jej misja nie skończy się na wyborach".|

- Ostateczną wersję przemówienia drukowaliśmy na godzinę przed jego wygłoszeniem - wspominał pracę nad expose Leszka Millera. Nikolski przyznał jednocześnie, że nie wszystko podobało się obecnemu szefowi SLD. - Nieco inaczej rozkładał akcenty, ale to było nieźle zrobione expose i o ile pamiętam, badania pokazały, że zostało ono wysoko ocenione - opowiadał Nikolski.

Gość programu na koniec dodał, że w expose powinny się znaleźć nie bon moty, a stwierdzenia, które potem będą nadawać się do tytułów gazetowych i będą analizowane przez eskpertów. Jako przykład podał "grubą kreskę", o której mówił Tadeusz Mazowiecki. - Mogłaby je skończyć frazą, że ona wierzy, iż jej rząd i ona sama nie okażą się tak źli, jak niektórzy myślą, i będą wystarczająco dobrzy, żeby potem nie chciano ich zmieniać - powiedział Nikolski na koniec.