Baumgartner posłużył się ślizgowym spadochronem z włókien węglowych w formie skrzydła o rozpiętości zaledwie 1,8 metrów. Wyskoczył z samolotu nad brytyjskim Dover na wysokości 9 tysięcy metrów, by po zaledwie 10 minutach wylądować na jednym ze wzgórz, otaczających francuskie Calais. Według wspomagającego go zespołu, maksymalna prędkość aeronauty przekraczała 200 kilometrów na godzinę. Z uwagi na znaczną wysokość lotu Baumgartner musiał korzystać z aparatury tlenowej.
By nie kolidować z ruchem lotniczym, pionierski skok odbył się we wczesnych godzinach rannych.
Pierwszego przelotu nad Cieśniną Kaletańską dokonał w 1909 roku znany francuski konstruktor lotniczy Louis Bleriot. Powietrzna przeprawa z Francji do Anglii zajęła mu 37 minut.
W 1999 roku Baumgartner ustanowił światowe rekordy skoku spadochronowego z najniższego i najwyższego stałego obiektu. Wykorzystał w tym celu posąg Chrystusa w Rio de Janeiro oraz jeden z bliźniaczych wieżowców Petronas Towers w Kuala Lumpur w Malezji.
rp, pap