Rosyjski aktor... ostrzelał pozycje Ukraińców. Wybuchł skandal

Rosyjski aktor... ostrzelał pozycje Ukraińców. Wybuchł skandal

Dodano:   /  Zmieniono: 
Rosyjski aktor w Doniecku ostrzeliwuje w hełmie z napisem "Prasa" z karabinu maszynowego pozycje ukraińskich żołnierzy. Śledztwo już rozpoczęły władze ukraińskie, w Rosji wybuchł skandal - podaje rmf24.pl.
Nagranie z ostrzałem

"Rozejm?" - retorycznie pyta aktor Michaił Porieczenkow i ze śmiechem zapewnia separatystów, że przyjechał ich wesprzeć. Potem wypuszcza serię z karabinu maszynowego.

Nagranie wywołało oburzenie nie tylko na Ukrainie, ale i w Rosji, ponieważ aktor podszył się pod dziennikarza. - Jeżeli jutro lub pojutrze, nie daj Boże zginie lub będzie raniony nasz dziennikarz, to niech Porieczenkow ma świadomość, że będzie miał ich krew na swoich rękach. On nie miał prawa brać w ręce broni - powiedział szef Związku Dziennikarzy Moskwy Paweł Gusiew.

Porieczenkow pojawił się na pozycjach separatystów w okolicy lotniska w Doniecku. Chce przedstawić nowy film, w którym gra główną rolę. "Poddubnyj" opowiada o pochodzącym z Krymu atlecie. Władze ukraińskie zabroniły jej wyświetlania z powodu fałszowania faktów i antyukraińskiej wymowy.

Sam aktor przeraził się zamieszaniem. Stwierdził, że nie strzelał przy użyciu ostrej amunicji, zdjęcia były ustawione, a hełm prasy założył przez... przypadek.

rmf24.pl