Wenderlich o sprawie posłów PiS: Mogło dojść do naruszenia prawa

Wenderlich o sprawie posłów PiS: Mogło dojść do naruszenia prawa

Dodano:   /  Zmieniono: 
Jerzy Wenderlich (fot. Wprost)Źródło:Wprost
- Gdyby potwierdziły się zarzuty wzięcia pieniędzy na coś, co nie miało miejsca i poświadczenie nieprawdy, pojawiłaby się kwestia naruszenia prawa, i to kodeksu karnego - powiedział na antenie TVN24 polityk SLD Jerzy Wenderlich.
Adam Rogacki, Adam Hofman i Mariusz Antoni Kamiński zostali zawieszeni w prawach członka partii po aferze związanej z lotem do Madrytu. Najpierw pojawiły się doniesienia dotyczące spożywania własnego alkoholu na pokładzie samolotu i awanturowania się z załogą przez polityków PiS i ich żony. Następnie okazało się, że parlamentarzyści zgłosili do kancelarii Sejmu wyjazd do Madrytu samochodem, po czym po wydarzeniach na pokładzie samolotu linii Ryanair okazało się, że na posiedzenie komisji zagadnień prawnych i praw człowieka Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy polecieli tanimi liniami.

TVN ustalił ponadto, że politycy nie uczestniczyli we wszystkich spotkaniach i obradach. Kamiński miał być obecny tylko na przedpołudniowym spotkaniu 30 października. Z kolei Rogacki i Hofman zarejestrowali się dopiero po południu i natychmiast opuścili budynek parlamentu. Nie weszli nawet do sali, gdzie odbywało się spotkanie.

W ocenie Wenderlicha fakt, że posłowie nie uczestniczyli w obradach można potraktować jako "grzech zaniechania czy lenistwa". Dodał jednak, że o wiele poważniejsze jest to, że politycy wzięli pieniądze z kancelarii Sejmu na podróż samochodem, a w rzeczywistości polecieli samolotem. - Tutaj pojawia się rzecz o wiele groźniejsza - naruszenie prawa. I to kodeksu karnego, gdyby potwierdziły się zarzuty wzięcia pieniędzy na coś, co nie miało miejsca, poświadczenie nieprawdy -  powiedział wicemarszałek Sejmu.Wenderlich powiedział, że sprawa ta powinna zostać dogłębnie zbadana. Podobnie jak inne delegacje poselskie.

tvn24