Kancelaria Sejmu opublikowała wszystkie dane dotyczące poselskich delegacji. 8 mln 657 tys. 696 zł i 3 grosze - tyle w ciągu tej kadencji kosztowały delegacje posłów. Ponad połowa tej kwoty została przeznaczona na przejazdy i przeloty parlamentarzystów - podaje tvn24.pl.
Opublikowano trzy dokumenty. Pierwszy jest wykazem wszystkich wyjazdów posłów VII kadencji i liczy 64 strony. Opisano w nim 791 wyjazdów, oraz podano szczegółowe dane na ich temat. Z dokumentu wynika, że z ponad 8,6 mln zł wydanych na delegacje, dokładnie 5 mln 330 tys. 883 zł i 14 gr. to koszty transportu.
Dwa inne dokumenty zostały poświęcone tym posłom, którzy są członkami Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy w obecnej i poprzedniej kadencji Sejmu. Spośród 24 członków zgromadzenia, największą kwotę przeznaczono na wyjazdy Tadeusza Iwińskiego z SLD - wyjeżdżał on na delegacje związane z działalnością w Radzie Europy 50 razy i na jego podróże potrzebne było około 300 tys. zł.
Upublicznienie tych informacji przez jest związane ze sprawą trzech byłych już posłów PiS: Adama Hofmana, Mariusza Antoniego Kamińskiego i Adama Rogackiego, którzy oszukali Kancelarię Sejmu, biorąc zaliczkę na przejazd samochodem, by potem dotrzeć na miejsce tanimi liniami lotniczymi.
tvn24.pl
Dwa inne dokumenty zostały poświęcone tym posłom, którzy są członkami Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy w obecnej i poprzedniej kadencji Sejmu. Spośród 24 członków zgromadzenia, największą kwotę przeznaczono na wyjazdy Tadeusza Iwińskiego z SLD - wyjeżdżał on na delegacje związane z działalnością w Radzie Europy 50 razy i na jego podróże potrzebne było około 300 tys. zł.
Upublicznienie tych informacji przez jest związane ze sprawą trzech byłych już posłów PiS: Adama Hofmana, Mariusza Antoniego Kamińskiego i Adama Rogackiego, którzy oszukali Kancelarię Sejmu, biorąc zaliczkę na przejazd samochodem, by potem dotrzeć na miejsce tanimi liniami lotniczymi.
tvn24.pl