- Mam dość tego, że Warszawa jest miejscem, w którym 11 listopada dochodzi do burd - powiedziała Hanna Gronkiewicz Waltz.
Prezydent stolicy przyznała, że niewiele brakowało, by w czasie zamieszek podczas Święta Niepodległości jeden z policjantów zginął. Podkreśliła jednak, że zakazanie marszu nie jest możliwie, ze względu na swobodę wolnych zgromadzeń.
TVN24/x-news
TVN24/x-news