Nałęcz do Millera: Drogi Leszku, widziałem za twoimi plecami Basię Blidę

Nałęcz do Millera: Drogi Leszku, widziałem za twoimi plecami Basię Blidę

Dodano:   /  Zmieniono: 
Tomasz Nałęcz (fot. Wprost) Źródło:Wprost
- Ludzie lewicy mogą wybaczyć Leszkowi Millerowi wszystko, ale nie wspólne budowanie z Jarosławem Kaczyńskim IV RP - powiedział we "Wstajesz i wiesz" prezydencki doradca prof. Tomasz Nałęcz, odnosząc się do spotkania liderów opozycji ws. wyborów samorządowych.
Nałęcz przypomniał, iż szef SLD wielokrotnie krytykował rządy PiS, które w jego opinii przyczyniły się do śmierci byłej posłanki SLD Barbary Blidy, która postrzeliła się w swoim domu podczas akcji ABW w 2007 r.

- Niech się Leszek Miller nie gniewa. Drogi Leszku, widziałem za twoimi plecami, w gabinecie sejmowym Basię Blidę, tyle razy ją przywoływałeś. Nie przyszła ci na myśl, jak tam szedłeś? Po co szedłeś? - pytał Nałęcz.

W opinii Nałęcza, Kaczyński popełnia błąd, sugerując fałszowanie wyborów.

- Jeśli ktoś ma wątpliwości, to idzie do sądu. Jak doktor prawa może wyciągać ludzi na ulicę? - mówił Nałęcz. - To ugryzienie się we własny ogon. Bardzo bym prosił pana prezesa Kaczyńskiego, żeby poinformował nas, ile osób PiS skierował do komisji, jako mężów zaufania, ile osób sympatyzujących z PiS-em było członkami komisji. Okaże się, że to kilkadziesiąt tysięcy osób, połowa PiS-u. Czy są to fałszerze? - dodał.

tvn24.pl