Nałęcz: Jakiś anioł waści Kaczyńskiego odmienił

Nałęcz: Jakiś anioł waści Kaczyńskiego odmienił

Dodano:   /  Zmieniono: 
Tomasz Nałęcz, fot. mat. prasowe
- Mamy taki naturalny odruch niechęci do obserwatorów zewnętrznych, bo w naszej historii, jak byli obserwatorzy z zewnątrz, to się przeważnie źle dla Polski kończyło - mówił w "Salonie politycznym Trójki", prof. Tomasz Nałęcz, doradca prezydenta. Nałęcz podkreślił, że "nie ma nic złego w obserwatorach z zewnątrz", ale według niego należy poczekać na inicjatywę ze strony OBWE.
- Nie sądzę żeby prezydent stawiał jakieś zadania przed prezesami trybunałów, ale jestem przekonany, że prezesowie trybunałów sami rozumieją, że ten stan braku zaufania, po wpadce z sumowaniem głosów, nie może trwać długo, i że te kandydatury będą szybko. Nie sądzę jednak, żeby prezydent wyznaczał jakieś terminy - mówił Nałęcz o przyszłości Państwowej Komisji Wyborczej. Dodał też, że prezydent zamierza spotkać się z prezesami trzech trybunałów, którzy przedstawią kandydatów do PKW.

Nałęcz powiedział, że jego zdaniem niezbędne zmiany w przepisach prawa wyborczego to wprowadzenie kadencyjności i wzmocnienie pozycji przewodniczącego PKW, a "zawłaszcza jego nadzoru nad KBW".

- Najpierw się bardzo zmartwiłem, jak zobaczyłem, że nie wychodzi prezes Jarosław Kaczyński. Bałem się, że PiS będzie brnął w szaleństwo sfałszowanych wyborów. Ale jak potem zobaczyłem prezesa uśmiechniętego, w towarzystwie młodych ludzi, mówiącego o świetnym wyniku, pomyślałem, że jakiś anioł waści Kaczyńskiego odmienił, i w tę tezę szaleńczą, o sfałszowaniu wyborów, nie będzie brnął, a to jest dla nas ważne - skomentował zachowanie Prawa i Sprawiedliwości po ogłoszeniu wyników. Jak podkreślił "bardzo pozytywnie go zaskoczyła".

Doradca prezydenta, poinformował, że prawdopodobnie w lutym 2015 r., Bronisław Komorowski ogłosi czy wystartuje w przyszłorocznych wyborach prezydenckich.

Polskieradio.pl