Giertych: Huebner musi odejść

Giertych: Huebner musi odejść

Dodano:   /  Zmieniono: 
LPR złożyła wniosek o wotum nieufności wobec minister ds. europejskich Danuty Huebner za "sabotaż wobec działań polskiego rządu" ws. uzyskania zmian w konstytucji europejskiej.
Wiceszef klubu parlamentarnego LPR Roman Giertych wyraził także nadzieję, że zanim wniosek zostanie rozpatrzony, premier Leszek Miller odwoła minister Huebner.

We wniosku podkreślono, że "cała dotychczasowa działalność Danuty Huebner na stanowisku polskiego ministra sprawia wrażenie bezwarunkowej lojalności wobec struktur europejskich z całkowitym pominięciem narodowego".

"Minister Huebner jeszcze przed ogłoszeniem stanowiska rządowego i przed negocjacjami, które mają się rozpocząć 4 października w  Rzymie, oświadczyła, iż rząd polski wyklucza możliwość użycia weta wobec projektu konstytucji UE" - powiedział na konferencji prasowej w Sejmie wiceszef klubu LPR Roman Giertych, uzasadniając wniosek. Jego zdaniem, wypowiedź minister ma charakter sabotażu wobec działań polskiego rządu zmierzających do uzyskania zmian w konstytucji europejskiej.

"Zachowanie minister Huebner jest wbrew żywotnym interesom nawet obecnego rządu" - uznał Giertych.

Według niego, "nie wiadomo, kto w rządzie odpowiada za sprawy polityki zagranicznej". "Nie jesteśmy zwolennikami ministra spraw zagranicznych Włodzimierza Cimoszewicza, jednak sytuacja, kiedy szef MZS ma obok siebie ministra konstytucyjnego, który wypowiada się publicznie w inny sposób niż stanowisko rządu, to blamaż polskiego rządu i niemożność wykonywania dyplomacji".

Prezes Ligi Marek Kotlinowski podkreślił, że wypowiedź minister jest sprzeczna z polską racją stanu. "Na początku procesu negocjacji Huebner powiedziała, że Polska nie wykorzysta prawa weta".

Jego zdaniem, "osoba odpowiedzialna za negocjacje nie może twardo bronić interesu polskiego, mając w zanadrzu oczekiwania na stanowisko komisarza" - uzasadniał, nawiązując do pojawiających się głosów, iż Huebner zostanie komisarzem europejskim.

Pod wnioskiem LPR podpisało się 78 posłów. Oprócz polityków LPR, także posłowie Samoobrony, Porozumienia Polskiego, Polskiego Bloku Ludowego oraz 12 posłów z Polskiego Stronnictwa Ludowego m.in. Marek Sawicki, Janusz Dobrosz, Józef Gruszka, Zdzisław Podkański.

Huebner powiedziała w poniedziałek, że podczas zbliżającej się konferencji międzyrządowej w sprawie Traktatu Konstytucyjnego Unii Europejskiej Polska nie chce stosować szantażu - grozić, że jeśli nie zostaną uwzględnione nasze postulaty, to nie zgodzimy się na ratyfikację Traktatu.

"Słowo szantaż jest nam obce. Natomiast na pewno musimy wytłumaczyć naszym partnerom, że chodzi również o ratyfikację, a  nie tylko przyjęcie przez konferencję międzyrządową Traktatu Konstytucyjnego" - wyjaśniła.

***

Politycy LPR zapowiedzieli też, że Liga będzie dążyła do przeprowadzenia referendum w sprawie konstytucji UE. Kotlinowski zapewnił, że partia zbiera już podpisy w tej sprawie. "Jeżeli nie nastąpią jakieś rewolucyjne, głębokie zmiany w konstytucji UE, to ten projekt należy odrzucić i dyskusję nad nim zacząć od nowa" - podkreślił Giertych. em, pap