Były dowódca GROM podpułkownik Krzysztof Przepiórka stwierdził w TVN24, iż jest przekonany, że za zamachem na muzeum w Tunisie stoi Państwo Islamskie. Gen. Marek Dukaczewski z kolei stwierdził, iż radykalne ugrupowania islamskie są traktowane pobłażliwie przez tunezyjski rząd.
Zdaniem gen. Dukaczewskiego rząd Tunezji nie jest w stanie zapewnić bezpieczeństwa turystom. Podobnego zdania jest podpułkownik Krzysztof Przepiórka. - Dopóki nie będzie pewności, że ten system bezpieczeństwa jest na tyle szczelny, by zapewnić godny wypoczynek dla turystów, to trzeba tej rekomendacji, którą daje MSZ, słuchać - stwierdził były dowódca GROM.
Przepiórka stwierdził, iż "lwia część islamistów w państwie islamskim to są obywatele Tunezji". Z kolei gen. Dukaczewski zwrócił uwagę na niebezpieczne sąsiedztwo Tunezji. - Z jednej strony to jest Libia, ale z drugiej to są również te ugrupowania młodych ludzi, którzy zostali przez państwo islamskie przeszkoleni. Z informacji, które docierają z Tunezji to mówi się o liczbach paru tysięcy młodych ludzi, którzy takie działania mogą podjąć. Tym bardziej, że te najbardziej radykalne ugrupowania islamistyczne były dosyć pobłażliwie traktowane przez obecny rząd - tłumaczył.
tvn24.pl
Przepiórka stwierdził, iż "lwia część islamistów w państwie islamskim to są obywatele Tunezji". Z kolei gen. Dukaczewski zwrócił uwagę na niebezpieczne sąsiedztwo Tunezji. - Z jednej strony to jest Libia, ale z drugiej to są również te ugrupowania młodych ludzi, którzy zostali przez państwo islamskie przeszkoleni. Z informacji, które docierają z Tunezji to mówi się o liczbach paru tysięcy młodych ludzi, którzy takie działania mogą podjąć. Tym bardziej, że te najbardziej radykalne ugrupowania islamistyczne były dosyć pobłażliwie traktowane przez obecny rząd - tłumaczył.
tvn24.pl