Demokracja kałasznikowa

Demokracja kałasznikowa

Dodano:   /  Zmieniono: 
Tylko Ameryka może zapanować nad irackim nie-rządem
Panowie, przestańmy mówić o poezji, zajmijmy się konkretami. Chcecie przekazać władzę Irakijczykom? Czyli konkretnie komu? - takie pytanie miał zadać Colin Powell, sekretarz stanu USA, dyplomatom reprezentującym stałych członków Rady Bezpieczeństwa ONZ, gdy nalegali, żeby przyspieszyć tworzenie rządu w Bagdadzie.
Z pozoru wszystkim chodzi o to samo - by Irakijczycy jak najszybciej wzięli władzę w swoje ręce. Chcą tego Amerykanie, od tego uzależniają wsparcie USA państwa zasiadające w Radzie Bezpieczeństwa. Międzynarodowy kompromis kończy się jednak na opinii: "Trzeba oddać władzę Irakijczykom". Waszyngton proponuje, by zacząć od tworzenia irackiej konstytucji, której projekt miałby być gotowy w połowie przyszłego roku, później zorganizować wybory parlamentarne i na końcu wybrać rząd. Paryż chce to robić w kolejności odwrotnej, zaczynając od powołania w najbliższym miesiącu samodzielnego rządu. Irakijczycy zaś znaleźli trzecią drogę: demokrację kałasznikowa.
W większych miastach Iraku - jeśli nie uda się zabić rabusia na miejscu - nikt nie zgłasza kradzieży w sklepach. Na Karradzie, największej handlowej ulicy Bagdadu, codziennie ginie co najmniej trzech ludzi. Strzelaniny między sklepikarzami a złodziejami nikogo nie dziwią - przechodnie wchodzą spokojnie do sklepów i czekają, aż strzały umilkną. W ostatnich dwóch tygodniach tylko w Bagdadzie odnotowano ponad 250 porwań. Najczęściej giną dzieci. Jeśli rodzice nie mogą zapłacić żądanej kwoty, dziecko wraca wprawdzie do domu, ale okaleczone - najczęściej z obciętymi palcami lub dłońmi (w zależności od tego, jakiej sumy brakowało). Codziennością stał się handel narkotykami. Kobiety i dziewczynki w zasadzie nie wychodzą z domów, a po zmroku we wszystkich większych miastach życie zamiera.

25 Saddamów
Irakijczycy powtarzają, że gdyby oddano im władzę od razu, zaprowadziliby spokój. Tyle że władzy, bez ryzyka narodzin kolejnej dyktatury albo wybuchu wojny domowej, nie ma komu oddać.
Długo przed wojną Waszyngton szukał polityków, którzy mogliby wejść do powojennych władz. "Grzechem pierworodnym" administracji amerykańskiej jej pracownicy nazywają Ahmeda Szalabiego. Kandydat na premiera kilka lat temu został skazany przez jordański sąd na 22 lata więzienia za defraudację w banku w Ammanie, a CIA oskarżyła go o kradzież pieniędzy na anty-Saddamowskie powstanie w połowie lat 90. - To była wpadka, która w przedbiegach nas kompromitowała. Mimo to nie wysłaliśmy go do diabła, bo miał poparcie w Pentagonie. W pierwszych tygodniach po wojnie potrzebowaliśmy sojuszników, a on był zainteresowany współpracą z nami, bo liczył, że dojdzie do władzy - opowiadał mi jeden ze współpracowników Paula Bremera, szefa CPA, cywilnej administracji Iraku.
- Z jednej strony, jak najszybciej trzeba było stworzyć rząd, by Irakijczycy nie czuli, że są okupowani, z drugiej - że nowemu rządowi nie będzie można ufać, bo o władzę upomina się zbyt wielu ludzi wrogo do nas nastawionych.
Tak powstał pomysł stworzenia Rady Zarządzającej. Po długich targach wybrano 25 osób, ale szybko okazało się, że część z nich reprezentuje ugrupowania mające w Iraku minimalne poparcie albo takie, których celem jest wyrzucenie z kraju sił międzynarodowych.
Gdy CPA poznała listę przyszłych członków rady, postanowiła, że stanie się ona "ciałem doradczym międzynarodowej administracji". Wyjątkowo rozczarowany zmianą planów był Ahmed Szalabi. - Wściekał się, bo jadąc do Iraku, był pewien, że szybko dostanie stołek premiera - opowiadał mi jeden z jego współpracowników. Amerykanie podcięli Szalabiemu skrzydła po tym, jak zaczęły do nich docierać sygnały, że jego "milicja" zaczęła bez porozumienia z kimkolwiek dokonywać aresztowań dawnych członków partii Baas i oficerów armii. Po Bagdadzie krążyły legendy o tym, jak "milicjanci" konfiskują mienie i zajmują domy. - Mieliśmy Saddama i jego synów. Teraz mamy 25 Saddamów i ich zgraję - to zdanie często można usłyszeć, gdy pyta się Irakijczyków o opinię na temat Rady Zarządzającej.

Prywatne armie
Tymczasowi iraccy ministrowie mają równie niewielkie kompetencje jak rada. Powód? Wątpliwe, by nie kontrolowani nie nadużywali władzy. Tajemnicą poliszynela jest, że każdy z nich, gdzie tylko może, rozdaje posady członkom rodziny.
W niedzielę dwa tygodnie temu miały się rozbroić kilkutysięczne szyickie Brygady Badr, zbrojne ramię Najwyższej Rady Rewolucji Islamskiej w Iraku, oraz równie liczne oddziały Moktady al-Sadra. Do rozbrojenia partyzantek nie doszło. Zamiast tego kolejny szyicki przywódca, Mohammed Bahr al-Uloum, członek rady, oświadczył, że formuje własną gwardię, bo "Amerykanie nie umieją zapewnić mu ochrony".
Dodatkowym argumentem przeciwko rozbrojeniu jest dla szyitów to, że wciąż nie udało się znaleźć Saddama, a zatem - jak tłumaczył mi rzecznik al-Sadra - "trzeba być przygotowanym na najgorsze". Ponadto ostatnio wyszło na jaw, iż dyktator od 1993 r. przygotowywał się do wojny partyzanckiej. Ukazująca się w Bejrucie gazeta "The Daily Star" podała, że w lipcu 2002 r. Saddam przesłał do najbliższych współpracowników okólnik, w którym przewidywał, że "poniesie militarną porażkę ze względu na brak równowagi sił", ale zapowiadał, że równowaga zostanie przywrócona, gdy "będzie się można odwołać do taktyki oporu". Były naczelnik jednego z oddziałów irackich służb specjalnych, wyjaśniał mi, że niezbędne jest nie tylko rozbicie grup lojalnych wobec Saddama w Iraku, ale także "ich komórek za granicą". Z jego słów wynika, że były dyktator stworzył gabinet cieni, którego członkowie ukrywają się m.in. w Jordanii, Syrii i Egipcie.
O tym, jak brutalna jest walka o władzę w Iraku, najlepiej świadczy zabójstwo Akili al-Haszimi, jednej z trzech kobiet zasiadających w radzie. Gdy wyjeżdżała z domu do pracy, kilku zamachowców ostrzelało jej samochód z karabinów maszynowych. Zmarła po pięciu dniach.
Obserwując ostatnie wydarzenia w Iraku, nie sposób się oprzeć wrażeniu, że sytuacja wymyka się spod kontroli. Świadczą o tym przewidywania zachodnich agentów pracujących w tym kraju. - Irak wkrótce zapłonie. To, co staramy się teraz zrobić, można porównać z kopaniem rowów podczas pożaru po to, by ogień miał jak najmniejsze szanse rozprzestrzeniania się. Bo to, że niebawem będzie tu gorąco, nie ulega wątpliwości - uważa brytyjski analityk ds. bezpieczeństwa pracujący dla CPA. - Jeśli karabin jest tańszy od chleba, a przyszłość tak niepewna, że ludzie nie mają planów dłuższych niż na tydzień, o iskrę bardzo łatwo. Podczas ramadanu najgroźniejsi będą jednak ci, którzy przygotowywali się do wojny od miesięcy.
Więcej możesz przeczytać w 40/2003 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.

Spis treści tygodnika Wprost nr 40/2003 (1088)

  • Wprost od czytelników5 paź 2003, 1:00Pruski targ Pruska Biblioteka Państwowa, a ściśle jej część zmagazynowana przez władze hitlerowskie w krzeszowskim klasztorze i odnaleziona w 1945 r. przez upoważnionego do prowadzenia poszukiwań dr. Stanisława Sierotwińskiego nie od dziś budzi...3
  • Na stronie - Żart5 paź 2003, 1:00Największymi jajcarzami Europy jesteśmy my, Polacy.3
  • Peryskop5 paź 2003, 1:00Tolerancja.pl Na czym polega propaganda nienawiści od Goebbelsa do bin Ladena? Jak przeciwdziałać ksenofobii i rasizmowi? Jak zmienił się świat po 11 września? - takie pytania stawiano podczas międzynarodowej konferencji Tolerancja.pl. w...8
  • Dossier5 paź 2003, 1:00Jerzy HAUSNER wicepremier, minister gospodarki i pracy "Musimy obudzić się z letargu, działać, podejmować decyzje, choć mogą to być decyzje trudne. Ale nie ma teraz łatwych decyzji" Na posiedzeniu Rady Krajowej SLD Tomasz NAŁĘCZ...9
  • Poczta5 paź 2003, 1:00Oświadczenie Oświadczam, że komentując na łamach "Życia Warszawy" (w artykule "Błędy ściśle tajne" z 19 marca 2002 r.) publikację "Wprost" pt. "Katastrofa w Tampie", nie zamierzałem naruszyć dóbr...11
  • Kadry5 paź 2003, 1:0011
  • M&M5 paź 2003, 1:00  WARIANT ŚLĄSKI Gdy trzeba zamiast kopalń zamykać złodziei, zamknijmy ich w kopalniach... Z tego da się skleić paradoks, co by w świecie równych sobie nie miał: żeby partia rządząca zeszła do podziemia.12
  • Najlepsi w służbie zdrowia5 paź 2003, 1:00Choć służba zdrowia znajduje się w stanie śmierci klinicznej, są symptomy ozdrowienia.12
  • Playback5 paź 2003, 1:0012
  • Z życia koalicji5 paź 2003, 1:00Twórców fantasy przybywa. Ostatnio zorganizowali nawet w Warszawie zlot, na którym wystąpił jeden z głośniejszych ostatnio autorów baśni Leszek Miller. Ogłosił on, że rząd SLD pod jego światłym przewodem zrealizował już...14
  • Z życia opozycji5 paź 2003, 1:00Paweł Smoleński umieścił nas w "Gazecie Wyborczej" w poczcie oprawców Wujców. Tak, przyznajemy się, to my, Mazurek i Zalewski, wespół w zespół zabranialiśmy Pawełkowi Wujcowi w latach 70. trzymać psa, to my -...15
  • Fotoplastykon5 paź 2003, 1:0016
  • Kłamstwo medyczne5 paź 2003, 1:00Bezpłatnej służby zdrowia nie było, nie ma i nie będzie!18
  • Lek na kasę5 paź 2003, 1:00Tabletki przeczyszczające kasę szpitali wyprodukuje niedługo SLD24
  • Łagodny drapieżnik5 paź 2003, 1:00Czy Oleksy musi zniszczyć Millera, żeby zająć jego miejsce?28
  • Straż graniczna gangsterów5 paź 2003, 1:00Kolejki na granicach są po to, aby skorumpowani celnicy przepuszczali kontrabandę.32
  • Nałęcz - Los Grabskiego5 paź 2003, 1:00Śmiałe reformy przysporzyły Grabskiemu więcej wrogów niż zwolenników34
  • Zawracanie gitary - Prawo dla zaradnych5 paź 2003, 1:00Teraz każdy może dopisać do dowolnego projektu ustawy dowolne słowa34
  • Giełda i wektory5 paź 2003, 1:00Hossa Świat Rozkułaczają miasta Władze Kijowa rozpoczęły walkę z mieszkańcami hodującymi świnie na balkonach i krowy na podwórkach przed blokami. Sąsiedzi hodowców skarżą się na nieprzyjemne zapachy, a weterynarze twierdzą, że...36
  • Good bye, Jackowo!5 paź 2003, 1:00Spełniony Polish dream w Chicago38
  • Prawem wytrycha5 paź 2003, 1:00Polskim ustawodawcom najlepiej wychodzi produkowanie furtek ustawowych44
  • Koreański przypływ5 paź 2003, 1:00Umiera Daewoo, niech żyją Hyundai, Samsung i LG?48
  • Lichwiarz z niszy5 paź 2003, 1:00Provident uszczęśliwia Polaków, obdzierając ich ze skóry!52
  • Agent biznesmen5 paź 2003, 1:00Wywiad skarbowy, czyli polityczna policja podatkowa53
  • Dekada Gatesa5 paź 2003, 1:00Właściciel Microsoftu dziesiąty rok z kolei przewodzi na liście najbogatszych Amerykanów, czyli obywateli globu54
  • Załatwione odmownie - Kto zniszczył Trzeci Świat?5 paź 2003, 1:00Klęski trzecioświatowego socjalizmu są tak oczywiste jak sukces Hongkongu, Tajwanu czy Singapuru56
  • Supersam5 paź 2003, 1:00Cytrynka Zaprezentowany na salonie motoryzacyjnym we Frankfurcie citroe¨n C2 nie rozczarował wielbicieli tej marki, którzy już od dawna czekali na następcę wysłużonego modelu saxo. Najmniejsza z oferowanych obecnie "cytryn" -...58
  • Agenci prowincji5 paź 2003, 1:00Regionalne lobby w Warszawie mogą więcej niż oficjalne władze60
  • Wyrok za starość5 paź 2003, 1:00Odsuwamy się od starców, bo boimy się samotności i śmierci64
  • Samoobrona kobiet5 paź 2003, 1:00Już 10 tysięcy Polek nauczyło się bronić przed przestępcami podczas akcji "Kobieta bezpieczna"66
  • Makłowicz do Bikonta, Bikont do Makłowicza5 paź 2003, 1:00Piotrusiu! Gdy jesień ciepła, pięknie jest włóczyć się godzinami wśród straganów i pieścić wzrokiem pękate, żółciutkie dynie, bakłażany sinobrzuche, gruszki pękate, pomidory nabrzmiałe.68
  • Ekran osobisty - Upadłe Lwy5 paź 2003, 1:00Starzy mistrzowie filmu utracili autorytet, średnie pokolenie reżyserów źle znosi młodszych, młodzi nie cierpią się nawzajem69
  • Reformator z karabinem5 paź 2003, 1:00Allende importował socjalizm z Kuby, Pinochet skorzystał z wzorców amerykańskich70
  • Know-how5 paź 2003, 1:00Muzyka duchów Dźwięki o bardzo niskiej częstotliwości, choć nie są słyszane przez ludzi, mogą wpływać na ich psychikę. Dowiódł tego niezwykły eksperyment przeprowadzony podczas Tygodnia Nauki Brytyjskiej. Siedemset pięćdziesiąt...74
  • Do widzenia5 paź 2003, 1:00Medycyna oferuje nam nowe oczy76
  • Ja, czyli my5 paź 2003, 1:00Kiedy i dlaczego stajemy się kimś zupełnie innym?82
  • Eliksir horroru5 paź 2003, 1:00Hormony młodości mogą wywołać raka!84
  • Grzech księdza5 paź 2003, 1:00"Męczennik lekarzy" - polemika86
  • Licencja na zapijanie5 paź 2003, 1:00Odtrutka na kaca wynaleziona przez KGB podbija Hollywood87
  • Bez granic5 paź 2003, 1:00ZŁoŚĆ Ziemi Kilka dni po tym, jak ucichł największy w tym roku huragan "Isabel", doszło do kolejnego kataklizmu. Ponad 400 osób zostało rannych, a dwie zginęły podczas najsilniejszego w tym roku trzęsienia ziemi, które...88
  • Gra wstępna5 paź 2003, 1:00Jeśli mamy mieć do wyboru Niceę albo śmierć, wybierzmy życie90
  • Korzenie zdrowego rozsądku5 paź 2003, 1:00Rozmowa z Franco Frattinim, ministrem spraw zagranicznych Włoch92
  • Weto dla weta5 paź 2003, 1:00Przyszła konstytucja europejska będzie wymagała jeszcze wielu dyskusji i negocjacji.94
  • Referendum albo nic5 paź 2003, 1:00Projekt konstytucji europejskiej stawia przed Polakami dwa zasadnicze pytania: czy zaakceptować przedstawioną propozycję i w jaki sposób ją zaaprobować lub odrzucić.94
  • Nicea u wagi5 paź 2003, 1:00Jacek Saryusz-Wolski - Negocjator układu stowarzyszeniowego Polski z Unią Europejską, były sekretarz Komitetu Integracji Europejskiej, ekspert Platformy Obywatelskiej95
  • Demokracja kałasznikowa5 paź 2003, 1:00Tylko Ameryka może zapanować nad irackim nie-rządem96
  • Saper Scheffer5 paź 2003, 1:00Nowy szef NATO będzie musiał zbudować most między Paryżem, Berlinem a Waszyngtonem98
  • Kości na pustyni5 paź 2003, 1:00Miasto zbrodni: śledztwo "Wprost" i TVN w Meksyku102
  • Menu5 paź 2003, 1:00KRAJ Historia na wybiegu Moda to często zaprzeczenie praktyczności - tę starą prawdę potwierdzają dwie wielkie wystawy poświęcone sztuce ubioru zorganizowane przez muzea narodowe w Krakowie i w Warszawie. Podwawelska ekspozycja "Za modą przez...106
  • Witajcie w życiu5 paź 2003, 1:00Tylko w Polsce filmy dokumentalne ogląda piętnastoprocentowa widownia108
  • Mowa nóg5 paź 2003, 1:00Sabat Małgorzaty Potockiej to współczesna wersja przedwojennych kabaretów Zielony Balonik i Qui pro Quo111
  • Milan bez ziemi5 paź 2003, 1:00Kundera to jedyny pisarz z naszej części Europy, który wyszedł poza rodzime piekiełko112
  • Kino Tomasza Raczka5 paź 2003, 1:00Pająk - ***** Reżyseria: David Cronenberg W rolach głównych: Ralph Fiennes, Miranda Richardson Francja/Kanada/Wielka Brytania 2003 Podróż po umyśle schizofrenika. Tytułowy "Pająk" to kilkunastoletni chłopiec. Tak syna...113
  • Klątwa Hitlera5 paź 2003, 1:00Wystawiony przez Ewę Michnik "Pierścień Nibelunga" to największe w tym roku plenerowe przedstawienie na świecie114
  • Płyty Kuby Wojewódzkiego5 paź 2003, 1:00SEAL Seal IV - **** Prawdziwe nazwisko to Sealhenry Samuel. Prawdziwy pseudonim - Seal. Po pięciu latach przerwy i przehandlowaniu 12 milionów płyt powraca, by czarować nas czarną magią swych piosenek z tradycją, ale i współczesnym...115
  • Szkiełko w oku - Bóg zapłać5 paź 2003, 1:00"Danuta Hojarska w więzieniu!" Zachęcony tym tytułem wgłębiłem się w treść artykułu poczytnego czasopisma.116
  • Organ Ludu5 paź 2003, 1:00TRYBUNA PRZYMIERZA MIĘDZY DAWNYMI A MŁODYMI Nr 40 (53) Rok wyd. 2 WARSZAWA, poniedziałek 29 września 2003 r. Cena + VAT + ZUS + akcyza "Organ Ludu" ma już rok! Rok temu - 23 września - ukazał się pierwszy numer "Organu Ludu". Z...117
  • Skibą w mur - Niesmaczna historia świata5 paź 2003, 1:00Erika Steinbach w czarnym mundurze gestapo wygląda bardziej seksownie niż nasza wychudzona Marusia z "Czterech pancernych"118