Gazeta "Allgauer Zeitung" poinformowała, że Soren Kam, jeden z najbardziej poszukiwanych nazistowskich zbrodniarzy wojennych, zmarł w wieku 93 lat.
Soren Kam był duńskim ochotnikiem do niemieckiego Wehrmachtu i piątym najbardziej poszukiwanym przez Centrum Szymona Wiesenthala nazistowskim zbrodniarzem wojennym. Jako członek formacji SS nazywanej "Dywizjonem Wikingów", stworzył listę pięciuset Żydów, którzy zostali wywiezieni do obozu koncentracyjnego Theresienstadt.
Po wojnie w 1956 roku uzyskał obywatelstwo niemieckie i osiadł w Bawarii. Władze wielokrotnie odmawiały jego ekstradycji. Twierdziły, że nie ma wystarczających dowodów jego winy.
Gazeta poinformowała, że Kam zmarł w ubiegłym tygodniu, zaraz po śmierci swojej żony.
Efraim Zuroff, łowca nazistów z Centrum Szymona Wiesenthala stwierdził: "To, że Soren Kam, zbrodniarz nazistowski zmarł jako wolny człowiek to straszna porażka bawarskiego wymiaru sprawiedliwości". Jego zdaniem, Kam powinien skończyć swoje żałosne życie w celi, czy to w Niemczech, czy w Danii. - Jego bezkarność może sprawić, że współcześni naziści pójdą w jego ślady - zaznaczył.
Independent, tvn24.pl
Po wojnie w 1956 roku uzyskał obywatelstwo niemieckie i osiadł w Bawarii. Władze wielokrotnie odmawiały jego ekstradycji. Twierdziły, że nie ma wystarczających dowodów jego winy.
Gazeta poinformowała, że Kam zmarł w ubiegłym tygodniu, zaraz po śmierci swojej żony.
Efraim Zuroff, łowca nazistów z Centrum Szymona Wiesenthala stwierdził: "To, że Soren Kam, zbrodniarz nazistowski zmarł jako wolny człowiek to straszna porażka bawarskiego wymiaru sprawiedliwości". Jego zdaniem, Kam powinien skończyć swoje żałosne życie w celi, czy to w Niemczech, czy w Danii. - Jego bezkarność może sprawić, że współcześni naziści pójdą w jego ślady - zaznaczył.
Independent, tvn24.pl