Karpiniuk: By podziały ws. katastrofy zniknęły musi minąć całe pokolenie

Karpiniuk: By podziały ws. katastrofy zniknęły musi minąć całe pokolenie

Dodano:   /  Zmieniono: 
(fot. Serge Serebro, Vitebsk Popular News/Wikipedia)
- Z każdą rocznicą ból ożywa na nowo. Jeszcze mocniej, jeśli towarzyszą temu medialne sensacje - przyznał na antenie TVN 24 Marek Karpiniuk. Jego syn, Sebastian Karpiniuk, poseł PO, był jednym z parlamentarzystów, którzy udali się 10 kwietnia 2010 roku do Smoleńska.
Ojciec 38-letniego wówczas posła Platformy Obywatelskiej przyznał, że chciałby, aby nad grobami ofiar katastrofy smoleńskiej zapanował spokój. Wspomniał również o tym, że rocznice tragedii są dla rodzin ofiar ciężkim i bolesnym przeżyciem, ponieważ każdego roku towarzyszy im medialna wrzawa. 

- Nie sądzę jednak, aby obóz mi przeciwny zaakceptował ten fakt, bo to zaprzecza ich tworzonemu na siłę mitowi wielkiego przywództwa. Tak prozaiczna śmierć burzy ten mit - skomentował.

Marek Karpiniuk przyznał także, że podziały między Polakami są coraz bardziej widoczne. W jego opinii  podział na zwolenników i przeciwników rożnych teorii dotyczących przyczyn katastrofy smoleńskiej wciąż jest i będzie obecny. – Nie sądzę, żeby to ucichło szybko. Musi chyba przeminąć całe pokolenie – dodał.

W Warszawie od rana trwają obchody piątej rocznicy katastrofy smoleńskiej, w której zginęło 96 osób, w tym prezydent Lech Kaczyński, jego żona Maria, a także ministrowie, parlamentarzyści, urzędnicy państwowi oraz członkowie załogi samolotu Tu-154.  

am, TVN 24