- To, że dzisiaj dochodzi między PiS-em a Korwinem do spięć nie znaczy, że koalicja rodem z horroru nie mogłaby być Polsce zafundowana - stwierdził w TVN24 Michał Kamiński, sekretarz stanu w kancelarii premiera.
Kamiński podkreślił, że PiS i Janusz Korwin-Mikke walczą dzisiaj o ten sam elektorat. -- Ale nie wykluczam, że w przyszłości mogłoby dojść do koalicji PiS-KORWiN - dodał. Polityk przekonywał: "Jarosław Kaczyński kłócił się z Andrzejem Lepperem, a później koalicję stworzył". - Ja pamiętam słowa Jarosława Kaczyńskiego o tym, że nadajniki Radia Maryja są na Uralu, ale nie przeszkodziło to później Jarosławowi Kaczyńskiemu być wielkim przyjacielem ojca Tadeusza Rydzyka. Ja pamiętam, jakie wątpliwości moralne roztaczał przed Polakami Jarosław Kaczyński, jak mówił o Andrzeju Lepperze i też mu to nie przeszkodziło zrobić z nim koalicję - mówił.
Kamiński skomentował także kampanię Pawła Kukiza. - Paweł Kukiz to jest fenomen tych wyborów - ocenił. Dodał, że Kukiz to kandydat "prawdziwie antyestablishmentowy". - Jest w Polsce zapotrzebowanie na głosowanie przeciwko sporowi PiS-PO - stwierdził.
tvn24.pl
Kamiński skomentował także kampanię Pawła Kukiza. - Paweł Kukiz to jest fenomen tych wyborów - ocenił. Dodał, że Kukiz to kandydat "prawdziwie antyestablishmentowy". - Jest w Polsce zapotrzebowanie na głosowanie przeciwko sporowi PiS-PO - stwierdził.
tvn24.pl