Magdalena Ogórek w wywiadzie dla TVN24 odcięła się od SLD i powiedziała, że jest kandydatką niezależną. - Pani Ogórek zabrakło klasy. Jeśli ktoś pozwala zebrać na siebie pół miliona podpisów, to nie może tak po prostu przestać znać ludzi, którzy to zebrali - ocenił w "Faktach po Faktach" Piotr Ikonowicz.
- To jest zupełny brak klasy. Sojuszowi Lewicy Demokratycznej pani Ogórek po prostu zrobiła straszne świństwo - krytykował Ikonowicz. - To jest zupełny brak klasy i wiarołomstwo. Ona wam świństwo zrobiła. Nie powinniście już teraz nadstawiać drugiego policzka, bo to sensu nie ma - zwrócił się do obecnego w studiu Jerzego Wenderlicha z SLD.
Polityk Sojuszu ocenił jednak, że Magdalena Ogórek nie zaszkodziła partii. Wenderlich podkreślił też, że SLD nadal popiera swoją kandydatkę na prezydenta, a Magdalena Ogórek "korzysta z infrastruktury" Sojuszu. Przypomniał, że Ogórek bierze udział w spotkaniach, które organizuje SLD.
TVN24
Polityk Sojuszu ocenił jednak, że Magdalena Ogórek nie zaszkodziła partii. Wenderlich podkreślił też, że SLD nadal popiera swoją kandydatkę na prezydenta, a Magdalena Ogórek "korzysta z infrastruktury" Sojuszu. Przypomniał, że Ogórek bierze udział w spotkaniach, które organizuje SLD.
TVN24