Kto wysłał Rywina?

Kto wysłał Rywina?

Dodano:   /  Zmieniono: 
Lew Rywin miał "interesowny dług wdzięczności wobec Roberta Kwiatowskiego". Czy korupcyjna wizyta Lwa Rywina u Adama Michnika była formą spłaty tego długu? - pyta Jan Rokita.
Raport Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego nt. współpracy TVP z Heritage Films pozwala stwierdzić, że Lew Rywin miał "interesowny dług wdzięczności wobec Roberta Kwiatowskiego, Jarosława Pachowskiego, kierownictwa TVP. Powstaje bardzo fundamentalne pytanie, czy korupcyjna wizyta Lwa Rywina u Adama Michnika nie jest korupcyjną formą spłaty tego długu? To jest pytanie przed którym jeszcze stoimy" - zastanawia się Jan Rokita (PO) z sejmowej komisji śledczej badającej sprawę Rywina.

Według posła PO, sprawa bardzo nieprawidłowych umów pomiędzy firmami Lwa Rywina a telewizją publiczną powinna stać się przedmiotem odrębnego śledztwa prokuratury i procesu sądowego ponieważ, w ocenie Rokity, "w tej sprawie chodzi o bardzo duże prawdopodobieństwo związków kryminalnych".

"Szokujące" dla posła w raporcie ABW jest - jak powiedział -  "pięć, szczegółowo opisanych, różnych dróg, prowadzących do tego samego skutku: telewizja traci, Rywin zyskuje".

"Chociaż materiał dowodowy, zgromadzony przez nas, wskazuje na bardzo bliskie związki między Lwem Rywinem a Robertem Kwiatkowskim. Kwiatkowski zeznał przed komisją, że była to bezinteresowna zażyłość, może nawet przyjaźń, związana z sympatycznym charakterem Lwa Rywina. Ten raport tego rodzaju tezę stawia pod znakiem zapytania" - uważa szef sejmowej komisji śledczej Tomasz Nałęcz (UP).

Szef komisji śledczej nie chciał formułować innych sądów. "Pozwólmy działać prokuraturze, poczekajmy na efekty jej działania" - powiedział. Jego zdaniem, ustalenia raportu ABW są jednak "bardzo interesującym wątkiem śledztwa, być może nie wiążącym się bezpośrednio z tą propozycją (korupcyjną)".

O raporcie pisaliśmy w najnowszym tygodniku "Wprost". TVP w swoim wtorkowym komunikacie stwierdza, że "publikacje prasowe zawierają nieprawdziwe lub nieprecyzyjne informacje dotyczące produkcji filmowej i jej wielkości". Zapowiedziała także pozew sądowy przeciwko redakcji tygodnika "Wprost".

em, pap