Kierwiński: Polską rządzić musi człowiek racjonalny, a nie fantasta

Kierwiński: Polską rządzić musi człowiek racjonalny, a nie fantasta

Dodano:   /  Zmieniono: 
FOT DAMIAN BURZYKOWSKI / NEWSPIX.PLŹródło:Newspix.pl
- Podczas niedzielnej debaty urzędujący prezydent zajmował się Andrzejem Dudą, a Andrzej Duda prezentował to, co chce zrobić w Polsce; zaprezentował format prezydencki - mówił w TVP Info Mariusz Błaszczak, przewodniczący klubu parlamentarnego PiS. - Pomysły Dudy sprowadzają się do jednego: „uczynię wszystkich młodymi, szczęśliwymi, bogatymi”. Tylko za jakie pieniądze? - pytał z kolei Marcin Kierwiński, szef gabinetu politycznego premier Ewy Kopacz.
Mariusz Błaszczak stwierdził, iż "dynamika kampanii wyborczej została dużo wcześniej narzucona przez bardzo aktywnego, energicznego Andrzeja Dudę”. - A wczoraj mieliśmy taki obrazek: urzędujący prezydent, napastliwy, agresywny, zajmował się Andrzejem Dudą. A Duda prezentował to, co chce zrobić w Polsce, jak zmienić nasz kraj - stwierdził polityk PiS.

Zdaniem Błaszczaka Andrzej Duda „w sposób bardzo kulturalny, merytoryczny rzeczowy prezentował swój program, natomiast prezydent Komorowski wyraźnie był rozdrażniony”.

"Kampania Dudy to czysty PR"

Marcin Kierwiński stwierdził, że "wczorajsza debata pokazała, że kampania Dudy to czysty PR". - Jak dokładniej przyjrzeć się temu, co proponuje kandydat PiS, okazuje się, że nie ma tam ani jednego konkretu. Bronisław Komorowski w pierwszej rundzie, która najbardziej opisuje kompetencje prezydenta, czyli kwestie obronności i polityki zagranicznej, pokazał że jest politykiem innej klasy, innej ligi i innego doświadczenia. Po prostu w tej rundzie zmiażdżył Andrzeja Dudę - powiedział polityk.

Kierwiński uważa, że w programie prezentowanym przez Dudę brakowało konkretów.  - Bronisław Komorowski mówił o wizji tego, co chce zrobić, ale też o konkretnych działaniach, które podjął. Andrzej Duda mówi natomiast od kilku miesięcy cały czas, co zrobi, natomiast jego wszystkie pomysły sprowadzają się do jednego: „uczynię wszystkich młodymi, szczęśliwymi, bogatymi”. Tylko za jakie pieniądze? - pytał Marcin Kierwiński.

Polityk PO podkreślił także, że chciałby, aby Polską rządził człowiek "racjonalny i odpowiedzialny, a nie fantasta, który obieca na potrzeby kampanii wszystko wszystkim".

"My takiej władzy nie chcemy"

Błaszczak z kolei odpowiadał, iż "szef gabinetu politycznego premier Ewy Kopacz mówi, że władza jest zupełnie bezradna". - Jeżeli jest bezradna, jeżeli nic nie może, jeżeli może tylko płynąć w głównym nurcie, bo czerpie z tego korzyści, (…) no to my takiej władzy nie chcemy - stwierdził.

TVP Info