Cimoszewicz: Sojusz SLD i PiS? Czy oni zapomnieli o Blidzie?

Cimoszewicz: Sojusz SLD i PiS? Czy oni zapomnieli o Blidzie?

Dodano:   /  Zmieniono: 
Włodzimierz Cimoszewicz (fot. Wprost) Źródło:Wprost
Włodzimierz Cimoszewicz w Radiu ZET komentował poparcie niektórych polityków SLD dla kandydata PiS Andrzeja Dudy. - Ci ludzie zatracili zdolność myślenia w kategoriach państwa, jakąkolwiek busolę - mówił.
- Zdumiewa mnie to, co słyszę ze środowiska SLD - powiedział senator. Zaznaczył, że między Sojuszem Lewicy Demokratycznej a Prawem i Sprawiedliwością stoi jedna sprawa, która całkowicie wykluczała jakąkolwiek współpracę, a mianowicie śmierć Barbary Blidy. - Czy oni już zapomnieli to, co przez wiele lat mówili, przypominając o tragedii Basi Blidy? Przecież to cały czas jest fakt, nic się tu nie zmieniło - mówił.

Cimoszewicz został zapytany o to, czy to poparcie dla Dudy ze strony SLD nie jest "traumą po przegranej Magdaleny Ogórek". - Tak, to prawda. Ta katastrofalna klęska zaszokowała, ale to nie jest wytłumaczenie dla Leszka Millera. Ja byłem w jego rządzie, on w moim. Miałem dla niego wiele szacunku, ale dziś pogubił się zupełnie - odpowiedział senator i dodał, że Miller jest doświadczonym politykiem i "nie powinien popełniać takich błędów".

"Miller popiera Dudę"

O poparciu Leszka Millera i niektórych działaczy SLD dla Andrzeja Dudy poinformowała w środę "Gazeta Wyborcza". Jak tłumaczono, szef SLD liczy na zwycięstwo Prawa i Sprawiedliwości zarówno w wyborach prezydenckich jak i parlamentarnych, co ułatwiłoby mu uchronić jego partię "przed zagładą".

Radio ZET, Gazeta Wyborcza