Kempa: Dla PO i prezydenta chyba pieniądze są ważniejsze niż człowiek

Kempa: Dla PO i prezydenta chyba pieniądze są ważniejsze niż człowiek

Dodano:   /  Zmieniono: 
FOT DAMIAN BURZYKOWSKI / NEWSPIX.PL Źródło:Newspix.pl
- PO przedkłada wizerunek nad działalność publiczną, to dzisiaj bankrutuje. Wielkość polityka ocenia się miarą skuteczności i wiarygodności. Komorowski będzie musiał udowodnić, że jest politykiem skutecznym i moim zdaniem będzie miał tutaj problem - mówiła w TVN24 Beata Kempa z Solidarnej Polski. Z kolei Agnieszka Pomaska z PO zaznaczyła, że doświadczenie pięciu lat na stanowisku prezydenta stanowi główny atut Komorowskiego.
- To, co zrobił Andrzej Duda, zasługuje na uznanie, objechał całą Polskę, rozmawiał z milionami Polaków, zdiagnozował sytuację, wie jak pomóc. Myślę, że to nie ostatnia chwila i ostatni moment będzie decydował, tylko kapitał zwykłych Polaków. Nie zastąpi tego żadne poparcie kilku celebrytów, którzy chcą zabezpieczyć swoje interesy - mówiła Kempa.

Zdaniem Kempy Andrzej Duda zwyciężył w debacie prezydenckiej. - Byłam pod wrażeniem niebywałego spokoju Andrzeja Dudy. To kolejny element, który w sposób pozytywny uwiódł Polaków, bo przy bardzo wysokim poziomie agresji w polityce tego typu postawa bardzo pozytywnie zaskoczyła - tłumaczyła.

"Komorowski wygra dzięki pięcioletniej kadencji"

Agnieszka Pomaska z kolei stwierdziła, iż "można wygrać prezydenturę samą kampanią". - Jestem przekonana, że prezydent Komorowski wygra prezydenturę dzięki pięcioletniej kadencji. Te pięć lat stanowi jego główny kapitał - mówiła i dodała, że "prezydent musi brać odpowiedzialność za każde słowo, które wypowiada”. - Koszty propozycji Andrzeja Dudy są liczone w miliardach, o tym też trzeba mówić - podsumowała.

Kempa z kolei radziła prezydentowi Komorowskiego "więcej spokoju". - Mniej agresji, panie prezydencie. Wiem, że to trudne, ale jeśli będzie miał pan argumenty, to nie będzie się pan musiał denerwować - powiedziała Beata Kempa.

- Takie mówienie, że czegoś się nie da to prymat pieniądza nad człowiekiem. Mam poczucie, że dla PO i prezydenta chyba pieniądze są ważniejsze niż człowiek. U naszego kandydata bije prymat człowieka - mówiła.

tvn24.pl