Duda: To niepokojące, że rekonstrukcja następuje rok po aferze

Duda: To niepokojące, że rekonstrukcja następuje rok po aferze

Dodano:   /  Zmieniono: 
Andrzej Duda, fot. LUKASZ WIESZALA / FOKUSMEDIA / NEWSPIX.PLŹródło:Newspix.pl
Jak podaje TVN 24, prezydent elekt Andrzej Duda skomentował wczorajsze dymisje w rządzie ogłoszone przez premier Ewę Kopacz. - Można wyrazić zdumienie budzące niepokój, że afera taśmowa funkcjonuje już od ponad roku, a z rekonstrukcją mam do czynienia dziś. To pokazuje jakość polityków rządzącego obozu - stwierdził.
Duda dodał, że w Polsce nie dzieje się jego zdaniem dobrze, zaś kredyt zaufania ekipy rządzącej został wyczerpany. Krzysztof Szczerski, współpracownik Andrzeja Dudy, napisał wcześniej na Twitterze, że prezydent elekt jest "dziś jedynym ośrodkiem stabilności w państwie".  "Po jego zaprzysiężeniu, Sejm powinien się natychmiast rozwiązać" - dodał we wpisie.

Rekonstrukcja rządu

Premier Ewa Kopacz 10 czerwca poinformowała, iż odbyła rozmowy z osobami nagranymi na taśmach ujawnionych w ubiegłym roku przez "Wprost". Podkreśliła, że za aferę nie może być obwiniana PO. - Nie pozwolę na grę taśmami w kampanii - tłumaczyła.  Kopacz poinformowała, iż rezygnację z pełnionych funkcji złożyli ministrowie: Bartosz Arłukowicz, Andrzej Biernat, Włodzimierz Karpiński oraz wiceministrowie Rafał Baniak, Stanisław Gawłowski, Tomasz Tomczykiewicz, a także prof. Jan Vincent Rostowski. Premier oświadczyła też, że Radosław Sikorski zadeklarował, iż zrezygnuje z funkcji marszałka Sejmu. Tuż po konferencji prasowej kancelaria premier oświadczyła, iż rezygnację z funkcji koordynatora służb specjalnych złożył Jacek Cichocki.

TVN 24, Wprost.pl