PiS chce zaproponować podatkowe trzęsienie ziemi

PiS chce zaproponować podatkowe trzęsienie ziemi

Dodano:   /  Zmieniono: 
podatki (fot. © Patryk Kosiński /Fotolia.pl) 
Partia Kaczyńskiego zaproponuje podatkową rewolucję. Chce docenić mały i średni biznes oraz rodzimy kapitał. Jej propozycje nie spodobają się zagranicznym koncernom. PO chce kontynuacji, choć przyspieszy z korzystnymi dla podatników rozwiązaniami.
W poniedziałek 8 czerwca odbędzie się pierwsze spotkanie liderów i ekspertów, którzy pracują dla Prawa i Sprawiedliwości nad zmianami w podatkach – słyszymy od osoby, która zna kulisy przygotowań programu tej partii. Ma on zostać przedstawiony w pierwszy weekend lipca na Śląsku, ale prace koncepcyjne nad nim trwają już od kilku miesięcy.

PODATKI NA BANKI, KARUZELE VAT

Jak udało nam się ustalić, eksperci PiS pracują nad podatkami w zakresie określonych ram. Przesądzona jest po pierwsze sprawa podniesienia kwoty wolnej od podatku. Ma ona wzrosnąć z obecnych 3,1 tys. zł do ok. 8 tys. zł. Ten pułap zgłaszał już w kampanii Andrzej Duda. Nie jest to propozycja oderwana od rzeczywistości, ale odpowiada na realia, w jakich żyją Polacy. Minimum egzystencji, czyli poziom dochodów, który jest niezbędny do przeżycia, wynosi u nas blisko 550 zł miesięcznie, czyli blisko 7 tys. zł rocznie. Przeciw temu, że państwo opodatkowuje dochód niezbędny do przeżycia, protestuje prof. Irena Lipowicz, rzecznik praw obywatelskich, która złożyła w tej sprawie wniosek do Trybunału Konstytucyjnego. Uznaje, że jest to niezgodne z ustawą zasadniczą. Problemem są jednak pieniądze. Koszt podniesienia kwoty wolnej od podatku do 8 tys. wynosi dla budżetu ok. 12 mld zł rocznie. Tyle że część z tej kwoty wróci w formie VAT czy PIT po wyjściu części osób z szarej strefy.

PO PLANUJE

Na tym tle skromnie wyglądają propozycje rządzącej PO. Po stronie rządu pracuje Komisja Kodyfikacyjna Ogólnego Prawa Podatkowego. Pod przewodnictwem prof. Leonarda Etela, rektora Uniwersytetu w Białymstoku, przygotowuje projekt nowej ordynacji podatkowej. Kierunki tych prac są dwa. Pierwszy to złagodzenie nadmiernego rygoryzmu i formalizmu ordynacji podatkowej oraz wprowadzenie mechanizmów chroniących podatnika w relacjach z urzędami. Ma zatem obowiązywać zasada, że podatnik jest rzetelny i świadomie nie dąży do naruszenia prawa podatkowego. Drugi to poprawa współpracy między organami podatkowymi i podatnikami. Rozwiązania te mają zachęcać podatników do korygowania swoich błędów (korekta poniżej 50 zł nie wymagałaby jakiegokolwiek udziału podatnika). Wprowadzona ma też zostać klauzula przeciwko unikaniu opodatkowania, zwiększyć miałaby się efektywność kontroli podatkowej – powinna być skierowana głównie na zwalczanie przestępczości skarbowej. Ten projekt może stać się leitmotivem kampanii wyborczej PO.

Więcej na ten temat przeczytasz w najnowszym wydaniu tygodnika "Wprost", który dostępny jest w formie e-wydania na www.ewydanie.wprost.pl i w kioskach oraz salonach prasowych na terenie całego kraju.

"Wprost" jest dostępny również w wersji do słuchania.
Tygodnik "Wprost" można zakupić także za pośrednictwem E-kiosku
Oraz na  AppleStore GooglePlay